Nadzór rynku finansowego (Financial Services Authority) ukarał go za brak skutecznego przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy. Specjalizujący się w bankowości prywatnej Coutts znany jest z dyskrecji i chlubi się tym, że swoje rachunki w nim ma wielu brytyjskich celebrytów, w tym członkowie rodziny panującej.
To nie pierwsza kara dla tej instytucji. W listopadzie Coutts musiał zapłacić 6,3 miliona funtów za to, że nie ostrzegł klientów przed ryzykiem inwestowania w fundusz obligacji kontrolowany przez American International Group. Z kolei Royal Bank of Scotland zapłacił grzywnę w wysokości 5,6 mln funtów za brak mechanizmów chroniących przed transferami pieniędzy dla terrorystów.
Z raportu FSA wynika, że Coutts ma 600-1200 klientów zakwalifikowanych jako bardzo ryzykownych z powodu wysokiej korupcji w krajach ich pochodzenia.