Eksperci prognozują, że w I kwartale 2015 r. zysk netto spółek z S&P500 spadnie średnio o 5,3 proc. (w ujęciu r/r). Dla porównania: jeszcze pod koniec grudnia oczekiwali wzrostu zysków o 3,6 proc. (w ujęciu r/r). Różnica wynosi aż 8,9 punktów procentowych, co oznacza, że analitycy zredukowali swoje prognozy najmocniej od czterech lat. Różnica jest bowiem największa, od IV kwartału 2010 r. wtedy prognozy zysków spadły o 11 punktów procentowych (dane Bloomberga).
Co ciąży wynikom firm z S&P500 ? - Wiele spółek z S&P500 ucierpiało w wyniku silnego dolara ¬- mówi David Bianco, strateg rynku akcji Deutsche Banku. Postępująca aprecjacja dolara zmniejsza bowiem konkurencyjność amerykańskich firm na rynkach eksportowych (po prostu produkty Made in USA stają się zbyt drogie – red.).
Drugi powód, obniżonych prognoz wyników, to spadek cen energii. Korzyści amerykańskich gospodarstw domowych, wynikające m.in. z niskich cen ropy naftowej, nie zawsze sprzyjają spółkom, zwłaszcza wydobywczym.
Dolar zyskuje na wartości w wyniku wyczekiwanej podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną. Notowania ropy testują wieloletnie dołki – w czwartek baryłka typu WTI kosztuje nieco ponad 45 dolarów. Od początku roku ropa staniała o 15 proc., w ciągu 12 miesięcy aż o 54 proc.