Estoński regulator finansowy zażądał od Danske zamknięcia lokalnego oddziału i spłacenia depozytów klientów w ciągu ośmiu miesięcy oraz przedstawienia w terminie 20 dni planu likwidacji oddziału.
Po tej decyzji największy pożyczkodawca w Danii poinformował, że zamknie swoją działalność na Łotwie, Litwie, w Rosji i Estonii. Będzie to znaczący cios dla Danske, ponieważ na działalności w tych czterech krajach bank zarobił w zeszłym roku 657 mln koron duńskich. Łączna liczba pracowników w tych krajach przekracza 3000 osób.
Danske jest badany przez organy regulacyjne w Danii, Estonii, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych w związku z wypraniem około 200 mld euro na rzecz obywateli Rosji i innych krajów. Pieniądze te w latach 2007–2015 przepłynęły przez oddział w Estonii.
Kilvar Kessler, szef estońskiego organu nadzoru finansowego, obciąża odpowiedzialnością Danię za rzekome niewłaściwe postępowanie wobec Danske. Kessler powiedział, że cała afera zadała poważny cios reputacji estońskiego rynku finansowego.