Pierwotnie był on wymierzony w potężną firmę finansową Blackstone Group, która aktywnie inwestuje na duńskim rynku nieruchomości, ale - jak zauważa Bloomberg – plan ten zjednoczył „duńską wspólnotę inwestycyjną".
Kaare Dybvad, minister mieszkalnictwa, zaproponował wprowadzenie dziesięcioletniego moratorium na podwyżki czynszów w modernizowanych domach, przeciwko czemu zaprotestowały fundusze emerytalne, które na rynku nieruchomości starają się sobie zrekompensować ujemne stopy procentowe. Fundusze boją się, że inicjatywa resortu stłumi inwestycje w tym sektorze.
PFA, największy w Danii komercyjny fundusz emerytalny z aktywami rzędu około 100 miliardów dolarów, uważa, że plan ministra chybia celu.
- To tak jakby zdelegalizować jazdę na rowerze tylko dlatego, że ktoś przejechał na czerwonym świetle- uważa Michael Bruhn, odpowiadający w PFA za kopenhaskie nieruchomości.
Przyznaje , że w tym, biznesie zdarzają się „zgniłe jabłka", ale to nie oznacza, aby za praktyki takich firm karać także innych.