Węgierski bank centralny przyspieszył już tempo zacieśniania polityki pieniężnej. Dokonana we wtorek podwyżka była dwa razy większa od dokonanych w październiku i we wrześniu. Dawał on już do zrozumienia, że będzie kontynuował zacieśnianie polityki pieniężnej, dopóki inflacja konsumencka nie znajdzie się w przedziale 2 proc. - 4 proc. Tymczasem w październiku wynosiła ona 6,5 proc. r./r. i była najwyższa od 2012 r.
O ile Węgry były w tym roku pionierem w UE jeśli chodzi o zacieśnienie polityki pieniężnej, to ostatnich tygodniach pod względem agresywności podwyżek zostały wyprzedzone przez inne państwa regionu. Czeski Bank Narodowy podniósł na swoim ostatnim posiedzeniu główną stopę aż o 125 pb. a Narodowy Bank Polski o 75 pb. Mniejsze podwyżki stóp na Węgrzech mogły przyczynić się do osłabienia forinta o 2 proc. do euro w ciągu ostatnich 10 dni. We wtorek, po decyzji banku centralnego, forint również tracił wobec unijnej waluty. Kurs skoczył w kilka minut z 364 forintów z 1 euro do 366 forintów.