Zachęty podatkowe dla osób, które zdecydują się na dodatkowe oszczędzanie w otwartych funduszach emerytalnych, mają ograniczyć negatywny wpływ zmniejszenia części składki emerytalnej, która trafia do OFE. Zdaniem ekonomistów nowa ulga podatkowa może być poważnym obciążeniem dla budżetu.
[srodtytul]Nawet 8 mld zł[/srodtytul]
Z wyliczeń Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, ekonomistki PKPP Lewiatan, członka Rady Gospodarczej przy premierze, wynika, że gdyby założyć, że 16 mln Polaków odkłada 2?proc. pensji, to przy średnim wynagrodzeniu budżet straciłby 2,5 mld zł rocznie.
Rząd oficjalnie uważa, że 1?pkt proc. odpisu to nie więcej niż 0,6 mln zł. Nieoficjalnie można usłyszeć, że liczy się z tym, iż może to być nawet 1?mld zł. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, uważa, że powinien brać pod uwagę wielkość sięgającą nawet 2 mld zł.
Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego, uważa, że efekt zmian zależy od tego, jaką akcję promocyjną przeprowadzi rząd i jakie przepisy ostatecznie przygotuje. – Jeśli dokonanie odpisu będzie się wiązało z jakimś wysiłkiem, wtedy z tej możliwości skorzysta nie więcej niż jedna czwarta uprawnionych. Ale jeśli będzie to łatwe i niewymagające wgłębiania się w przepisy, ten odsetek może wzrosnąć do 50–70 proc – twierdzi Kalisz.