W poniedziałek indeksy w Warszawie kontynuowały zeszłotygodniowe wzrosty, choć tempo zwyżki wyhamowało. To jednak wystarczyło, by wynieść główne wskaźniki na nowe szczyty hossy. WIG20 finiszował 0,84 proc. na plusie i jest już bardzo blisko 2800 pkt. Z kolei WIG pobił rekord wszech czasów z poprzedniej sesji, osiągając 98 tys. pkt.
Zakupom w Warszawie cały czas sprzyja wzrost zaufania inwestorów do rynków z naszego regionu, czego potwierdzeniem jest ostatnie bardzo pozytywne zachowanie giełd m.in. w Warszawie czy w Moskwie na tle pozostałych europejskich parkietów. Inwestorzy duże nadzieje pokładają na rozmowach USA–Rosja, zmierzających do zakończenia wojny w Ukrainie.
Czytaj więcej
Końca zwyżek na warszawskiej giełdzie jak na razie nie widać. Mamy znów rekordy hossy głównych indeksów.
Na krajowym rynku akcji dobrą passę kontynuowały największe spółki. Kupujący najbardziej interesowali się akcjami JSW, drożejącymi nawet o 4 proc. Na celowniku znalazły się także wszystkie banki, ale tempo ich zwyżki w porównaniu z piątkiem wyraźnie wyhamowało. Wyraźnie w tyle zostały papiery Pepco, PGE i Allegro, kończąc sesję pod kreską.