Jeden z najważniejszych na świecie producentów procesorów graficznych i układów scalonych odnotował niezwykły wzrost w ciągu ostatnich dwóch lat, jednak teraz stoi w obliczu zwiększonej presji po styczniowej wyprzedaży wywołanej przez DeepSeek. W wyniku paniki rynkowej spółka tymczasowo straciła prawie 600 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej. Żeby zapewnić inwestorów, że fundamenty spółki i jej pozycja rynkowa pozostają niezachwiane, potrzebny będzie raport wskazujący na ogromną dynamikę wzrostu wyników w ujęciu rocznym. Mowa tutaj o 72% wzroście przychodów względem 2024 roku do 38,1 mld dolarów oraz 64% wzroście zysku na akcję. Tego właśnie oczekują analitycy ankietowani przez najważniejsze firmy finansowe.
Kolejnym kluczowym aspektem raporty będą prognozy na kolejne kwartały. Analitycy przewidują, że przychody za 1Q 2025 wyniosą około 42,26 miliarda dolarów, skorygowana marża brutto osiągnie poziom 72,1%, a nakłady inwestycyjne na 1Q wyniosą 760 milionów dolarów. Prognozy na cały rok obrotowy 2026 wskazują na przychody na poziomie 198,63 miliarda dolarów.
Pojawienie się chińskiego modelu DeepSeek AI w styczniu wywołało obawy, czy przyszłe modele sztucznej inteligencji będą wymagać mniejszej liczby zaawansowanych chipów. Inwestorzy będą uważnie śledzić reakcję zarządu NVIDIA na deklaracje DeepSeek dotyczące efektywności, ewentualne zmiany w modelach zakupowych klientów, długoterminową strategię utrzymania dominacji na rynku AI oraz potencjalne przesunięcia w badaniach i rozwoju. Na ten moment wydaje się jednak, że popyt ze strony korporacji pozostaje bardzo duży. Ostatnie raporty finansowe gigantów technologicznych z grupy „Magnificent 7” wskazały na rekordowe plany wydatków kapitałowych na 2025 rok – łącznie 325 miliardów dolarów, czyli o 100 miliardów więcej niż w 2024 roku.
Przed spółką stoi wiele okazji jak i wyzwań. Długoterminowy trend wzrostowy na walorach spółki podążał za wręcz skokowym wzrostem generowanych zysków. W długim terminie jednak utrzymanie tak dużej dynamiki rozwoju będzie bardzo trudne. To właśnie ten aspekt wydaje się być oczkiem w głowie wszystkich, którzy Nvidię analizują pod względem inwestycyjnym. Mimo wielu znaków zapytania jedno jest pewne. Dzisiejsza noc może spowodować potężny skok zmienności na akcjach samej Nvidii, ale również notowaniach kontraktów terminowych opartych o amerykańskie indeksy. Na podstawie danych opcyjnych rynek przewiduje jednodniowy ruch cenowy w wysokości około 9,87% na walorach spółki.
Mateusz Czyżkowski