Szarża indeksów warszawskiej giełdy oraz złotego, którą obserwowaliśmy w ostatnim czasie, została w środę zatrzymana. Tylko na starcie sesji można było mieć nadzieję na jej przedłużenie, ale byki szybko jednak zostały pozbawione złudzeń. Indeksy na GPW zjechały pod kreskę, a na wartości zaczął wyraźnie tracić także złoty.
Po godz. 14.00 indeks największych spółek naszego parkietu tracił około 1,8 proc., ale nadal utrzymywał się powyżej poziomu 2600 pkt. Wśród spółek wchodzących w skład indeksu blue chips próżno szukać tych, które byłyby dzisiaj na plusie. Najmocniej, bo ponad 3 proc., traci Kruk, któremu ciążą szacunkowe wyniki za IV kwartał, które zostały opublikowane wczoraj. W odwrocie są także banki, JSW czy też Cyfrowy Polsat. Spadki widać dzisiaj także w przypadku średnich i małych spółek. mWIG40 spada 1,2 proc., a sWIG80 0,7 proc. Mocne spadki notują dzisiaj spółki ukraińskie notowane na GPW. Dość powiedzieć, że indeks WIG – Ukraina spada dzisiaj o ponad 8 proc.
Czytaj więcej
WIG20 mimo udanego otwarcia notowań, szybko zjechał pod kreskę. Powodów do niepokoju na razie jednak nie ma.
Oczywiście trzeba pamiętać, że nasz rynek w tym roku imponuje siłą. Wspomniany indeks WIG – Banki od stycznia urósł o prawie 70 proc. WIG20 zyskał z kolei ponad 20 proc. Korekta spadkowa wcześniej czy później musiała przyjść, szczególnie mając na uwadze dynamikę ruchu wzrostowego. Przez ten pryzmat trzeba więc patrzeć na środowe notowania.