WIG20 wzrósł o 1,32 procent z godnym szacunku obrotem, który zbliżył się do 1,94 miliarda złotych, gdy indeks szerokiego rynku WIG zyskał 0,86 procent przy obrocie przekraczającym 2,38 miliarda złotych. Na plan pierwszy wybiła się postawa banków. W WIG20 zwyżki zanotowały wszystkie spółki bankowe. Akcje Pekao zdrożały o 4,11 procent, a PKO BP o 2,45 procent, gdy Santander zyskał 2,67 procent przy zwyżce mBanku o 1,43 procent. Przecenie oparły się nawet akcje Alior Banku, które o poranku zostały zaatakowane przez podaż na fali informacji, iż Alior i Budimex zostaną usunięte z indeksu MSCI Poland przy wejściu do koszyka walorów Żabka Group. Co ważne, zainteresowanie akcjami banków znalazło poparcie w obrocie, który w koszyku WIG-Banki przekroczył 1,03 miliarda złotych, co przekłada się na około 43 procent aktywności na całym rynku. Do odnotowania jest fakt, iż rynek oparł się dziś presji podażowej z otoczenia, które w pierwszym odruchu nerwowo zareagowało na wyższe od oczekiwań odczyty amerykańskiej inflacji CPI za styczeń. Finalnie WIG20 odrobił całość strat poniesionych po opublikowaniu amerykańskich danych i zamknął sesję kilka punktów poniżej dziennego maksimum wyrysowanego w rejonie 2577 pkt. Z perspektywy technicznej sesja była kolejnym sukcesem byków. WIG20 wyrysował dziś nowe, tegoroczne maksima i na zamknięciu znalazł się ledwie 1,2 procent od szczytu hossy wyrysowanego w rejonie 2600 pkt. Uwzględniając dzienną zmienność indeksu mierzoną wskaźnikiem ATR z 14 sesji, WIG20 jawi się jako dobrze ułożony do policzenia się stron rynku w rejonie 2600 pkt. Stale problemem pozostają sygnały wykupienia rynku i dynamika tegorocznego podejścia, które sumują się w zachęty do realizacji zysków i naprawdę mocnej korekty. Momentum jednak wspiera popyt i bez złamania morale byków prze niedźwiedzi strona popytowa będzie w przewadze.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.