WIG20 zyskał tylko 0,25 proc., ale tym razem nie miał wsparcia pozostałych europejskich rynków akcji, na których inwestorzy nie byli specjalnie zainteresowani kontynuowaniem zakupów. Zwyżki na większości parkietów albo wyraźnie wytraciły impet, albo indeksy zaliczyły niewielką korektę, przy czym na rynkach z naszego regionu dominował kolor zielony.
Na krajowej giełdzie z początkiem nowego tygodnia większość spółek z indeksu WIG20, które błyszczały w zeszłym tygodniu, z wypadła z łask. Efektowne zeszłotygodniowe wzrosty skorygowały CD Projekt i Allegro. W przypadku gamingowej spółki chęć realizacji zysków po 20-proc. rajdzie w zeszłym tygodniu nie powinna nikogo specjalnie dziwić. Chętnie pozbywano się także papierów wybranych banków, jak Alior czy Pekao, podczas gdy pozostałe kontynuowały odbicie, będąc w stanie wypracować jedynie skromne zwyżki. Dobra passę kontynuowały natomiast drożejące nawet o blisko 5 proc. walory KGHM wsparte odbiciem cen na rynku miedzi. Na celowniku kupujących znalazły się ponadto JSW, Pepco czy Cyfrowy Polsat, które akurat w zeszłym tygodniu należały do nielicznych spółek, które jedynie w niewielkim stopniu skorzystały z poprawy nastrojów.
Z kolei na szerokim rynku nikt nie mógł się równać z Rafako, którego kurs poszybował w górę o prawie 60 proc. po doniesieniach o przygotowywanym przez rząd planie ratunkowym, który ma ocalić pogrążoną w kłopotach finansowych spółkę. Na drugim biegunie, wśród najmocniej przecenionych, znalazły się walory Protektora, które mocno traciły już trzecią sesję z rzędu, kończąc poniedziałkowe notowania ponad 13 proc. pod kreską. Na celowniku sprzedających znalazły się także akcje CCC, które zniżkując o ponad 6 proc. wypadły najsłabiej z całego mWIG40.