Krajowy rynek akcji rozpoczął nowy tydzień z jednodniowym opóźnieniem względem pozostałych parkietów. Wtorkowa sesja nie układa się jednak po myśli posiadaczy akcji. Godzinę po starcie notowań indeks największych spółek WIG20 znajdował się ok. 0,5 proc. pod kreską. Krajowe wskaźniki podążają śladem większości pozostałych europejskich rynków akcji, gdzie więcej do powiedzenia mają sprzedający. Większość głównych indeksów na giełdach Starego Kontynentu rozpoczęła notowania na minusach, korygując efektowne poniedziałkowe wzrosty, które akurat ominęły nasz parkiet.

Wyprzedaż spółek z WIG20. KGHM liderem spadków

Inwestorzy handlujący w Warszawie chętnie pozbywają się walorów największych spółek, z których większość notowana jest pod kreską. Ich uwaga skierowana jest przede wszystkim na KGHM, co przekłada się na ponad 5-proc. przecenę akcji miedziowego potentata. To efekt zniżek cen miedzi na światowych rynkach, będących wynikiem umacniającego  się dolara oraz  słabnącej gospodarki Chin, co wywiera presję na ceny metali.

Na celowniku sprzedających znalazły się także większości banków, PGE i Allegro. Jednocześnie negatywnym nastrojom skutecznie opierają się wyraźnie drożejące kolejną sesję z rzędu walory Dino, które wróciło do łask wsparte lepszymi od oczekiwań wynikami kwartalnymi. Na nieco mniejszych plusach notowane są także papiery Grupy Kęty oraz PKO BP, który dziś pozytywnie się wyróżnia na tle pozostałych przedstawicieli sektora bankowego.

Handel na szerokim rynku więcej do powiedzenia mają sprzedając, co przekłada się na spadki większości walorów. Wtorkową przecena najmocniej odczuwają posiadacze tracących ponad 8 proc. akcji GreenX Metals, co ma związek z informacją o złożeniu przez polski rząd wniosku o unieważnienie korzystnego dla spółki wyroku przyznającego 1,3 mld zł odszkodowania.