BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu. Czy AI idzie w parze z rentownością?

Czwartkowa sesja na Wall Street ma wyjątkowo niedźwiedzi charakter. Główne amerykańskie indeksy ramię w ramię notują spadki, którym przewodzi Nasdaq, tracący na ten moment 2.5%.

Publikacja: 31.10.2024 20:31

BigTech pod presją mieszanych wyników Mety i Microsoftu. Czy AI idzie w parze z rentownością?

Foto: AFP

Ostatnie osunięcie się technologicznego indeksu na taką skalę miało miejsce na początku września, po tym jak NVIDIA zaraportowała stonowane (jak na giganta) prognozy na Q3 2024, które wywołały obawy o dalszą dynamikę rozwoju i rentowności w sektorze AI.

Historia dzisiejszej wyprzedaży nie odbiega od tego schematu. Wczorajsze wyniki Mety i Microsoftu nie podzieliły losów Tesli i Alphabetu, którzy jednoznacznie zachwycili inwestorów swoimi raportami finansowymi za ostatni kwartał. Podczas gdy spółka-matka Google’a odnotowała zauważalny wzrost przychodów z Cloud, poprawę marży operacyjnej oraz uzasadniony popytem użytkowników rozwój narzędzi AI, Microsoft i Meta generują istotne znaki zapytania wobec rentowności ich projektów w siostrzanych sektorach. Prognozy rozwoju Azure Cloud, rozwiązania chmurowego Microsoftu, nie podzieliły scenariusza Google Cloud i zostały obniżone poniżej oczekiwań analityków, a rekordowe inwestycje w AI pozostają bez przekonującego uzasadnienia. Wzrostu wydatków na AI niepokoi również inwestorów w przypadku Mety, stagnacja widoczna jest jeszcze bardziej w przypadku Reality Labs (projekt VR), które kolejny kwartał z rzędu generuje straty.

O ostatecznym wydźwięku serii wyników “Siedmiu Wspaniałych” zadecydują dzisiejsze raporty Amazonu i Apple’a. Amazon jako lider na rynku rozwiązań chmurowych znajduje się obecnie pod istotną presją mieszanego performance’u swoich głównych rywali, dlatego też rentowność usługi Amazon Web Services, oferującej infrastrukturę bazodanową w chmurze ze zintegrowanymi rozwiązaniami AI, najmocniej zaważy na sentymencie inwestorów. W przypadku Apple’a, kluczowa pozostaje sprzedaż iPhone’ów z ostatniej linii “16”, które od premiery są przedmiotem obaw inwestorów w związku z mieszanymi prognozami sprzedaży oraz słabnącym popytem w Chinach.

Rynek europejski również jest daleki od optymizmu, zamykając ostatnią sesję w październiku z najgorszym miesięcznym wynikiem w 2024 roku. Stratom przewodzi dzisiaj francuski CAC40 (-1.05%), zaraz po nim niemiecki DAX (-0.93%), włoski FTSE MIB (-0.64%) oraz brytyjski FTSE 100 (-0.61%). Spadki kontynuuje również rodzimy WIG20, który osunął się dzisiaj o 1.12%. Sentymentowi nie sprzyja m.in. dzisiejszy, wyższy niż oczekiwano odczyt CPI dla strefy euro (2%, prognoza: 1.9%), który obniża szansę na agresywną obniżkę stóp o 50 pb przez EBC, pomimo dość gołębich wypowiedzi Christine Lagarde w ostatnim tygodniu. Pod presją znajduje się również UK (oraz funt), po tym jak nowy budżet Reevesa zakłada największe podwyżki podatków od 1993. Zaostrzenie polityki podatkowej ma pomóc odbudowie usług publicznych w Wielkiej Brytanii.

Aleksander Jabłoński

Giełda
Apple z nowym rekordem przychodów w IV Kwartale. Czy AI zacznie odgrywać istotną rolę?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Giełda
Czwarty miesiąc przeceny
Giełda
Czerwone zakończenie czerwonego miesiąca na GPW
Giełda
WIG20 nisko, coraz niżej...
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Giełda
Zmienność dopisuje
Giełda
WIG20 zamyka się najniżej od stycznia