Inwestorów handlujących na krajowym rynku akcji do zakupów nie przekonały nawet dobre nastroje na rozwiniętych parkietach, gdzie na fali niesłabnącego optymizmu główne indeksy kontynuowały zwyżki ustanawiając w poniedziałek kolejne rekordy hossy (m. in. indeksy DAX i S&P500). Mimo pozytywnych nastrojów przeważających na rynkach akcji od początku poniedziałkowej sesji krajowe indeksy pozostawały w ogonie europejskich parkietów, na których inwestorzy przejawiali dużo większą ochotę do zakupów. Niemoc popytu w Warszawie sprawiła, że WIG20 finiszował prawie 0,3 proc. na minusie, a szeroki wskaźnik WIG poszedł w dół o ponad 0,2 proc.
Spółki z WIG20 na celowniku sprzedających
Na krajowym rynku niezbyt udaną sesję zaliczyły największe spółki, choć było kilka wyjątków. Najbardziej okazałą zwyżką sięgająca niemal 2,4 proc. zanotowała JSW, kontynuując zapoczątkowane we drugiej połowie września odbicie. Zainteresowaniem kupujących cieszyły się także papiery LPP. Przeceny uniknęły także banki finiszując w komplecie na plusach. Z kolei na celowniku sprzedających znalazły się walory Allegro, które jeszcze w piątek efektownie drożały. Inwestorów najwyraźniej zmroziła informacja o odejściu prezesa. Chętnie pozbywano się także akcji Cyfrowego Polsatu, co oznaczało powrót do kontynuacji korekty. Przecena nie oszczędziła także akcji KGHM, Orange i Orlenu. W wyniku pogłębiającej się korekty kurs płockiego koncernu jest już bardzo blisko tegorocznego dołka.
Negatywne nastroje zdominowały handel w segmencie małych i średnich spółek, dlatego większość firm notowanych na szerokim rynku zakończyła dzień pod kreską. Najmocniej rozchwytywane był akcje GreenX Metals (tym razem drożejąc o ponad 12 proc.) , które do łask wróciły już kilka dni temu za sprawą korzystnego rozstrzygnięcia arbitrażu międzynarodowego, który przyznał spółce gigantyczne odszkodowanie od Polski.