Ostatnia sesja przed francuskimi wyborami

Wybory we Francji mocno ciążą na europejskich rynkach. Mocna niepewność dotycząca przyszłości jednej z największych gospodarek na Starym Kontynencie rozlewa się na lokalne indeksy, co możemy zauważyć, analizując notowania z ostatnich tygodni.

Publikacja: 28.06.2024 17:00

Jordan Bardella i Marine Le Pen

Jordan Bardella i Marine Le Pen

Foto: Nathan Laine/Bloomberg

DAX, który wydaje się najbardziej odporny na wahania okołopolityczne we Francji, pozostaje pod koniec tego tygodnia w ciągłej konsolidacji, a notowania indeksu nie mogą trwale przebić poziomu 18 400 pkt. mimo powrotu do wzrostów w ciągu ostatnich dwóch tygodni. 

Zdecydowanie gorsze nastroje widać we Włoszech, gdzie indeks od decyzji o wyborach spadł o prawie 4%. Włochy pozostają bardzo mocno zadłużonym krajem, a w przypadku dużej niepewności rynkowej, inwestorzy wolą przenosić swoje środki do “bezpieczniejszych przystani”. W efekcie na rynku obligacji widzimy mocny wzrost rentowności po stronie obligacji włoskich, których rentowność na poziomie 10-letnich wzrosła już do ponad 4%. Jednocześnie w czerwcu widzimy rosnący rozdział między obligacjami włoskimi i niemieckimi. Różnica w rentownościach wynosi już 1,51 p.p. 

Jeszcze większy wzrost spreadu widzimy na rynku francuskim. Inwestorzy zadają sobie przede wszystkim pytanie, jak bardzo zmiana władzy wpłynie na wzrost wydatków publicznych we Francji. Z perspektywy zadłużenia najgorszym scenariuszem byłoby samodzielne zwycięstwo albo skrajnej prawicy albo lewicy, które pozwoliłoby w pełni wprowadzić swoje programy zwiększające wydatki państwa, co finalnie doprowadziłoby przy takich wartościach rentowności do zwiększenia kosztu obsługi długu. W ostatniej sesji przed wyborami spread między rentownościami francuskich obligacji a niemieckich wzrósł do 0,82 p.p., co oznacza prawie dwukrotny wzrost od początku czerwca.  

Presję w sprawie potencjalnego problemu z zadłużeniem i wzrostu obsługi długu widać na notowaniach francuskich banków, które mają wysoki poziom zadłużenia. Do tego dochodzi potencjalna kwestia opodatkowania nadzwyczajnych zysków i ograniczenia możliwości wypłacania dywidend. Credit Agricole od ogłoszenia wyborów traci ponad 12%, a dziś tuż przed wyborami spada o ponad 1,4%. Societe Generale traci od 6 czerwca ponad 15%, a BNP Paribas ponad 10%. 

Tymoteusz Turski 

Giełda
Popyt wygrywa miesiąc i kwartał
Materiał Promocyjny
Jak spowolnić rosnącą przepaść cyfrową i przyspieszyć gospodarkę?
Giełda
Sześć miesięcy hossy. Byki znad Wisły kontrolują wydarzenia na GPW
Giełda
WIG20 znów walczy o 2560 pkt
Giełda
Hossa detalistów
Giełda
Przejście do konsolidacji
Giełda
11 bit studios próbuje uniknąć grzechów branży