11 bit studios próbuje uniknąć grzechów branży

Europejskie indeksy kończą dzień z mieszanymi wynikami. Zbliżające się wybory i wzmożona niepewność we Francji powodują dalszą presję na CAC40, który dziś traci ponad 0,5%.

Publikacja: 27.06.2024 17:35

11 bit studios próbuje uniknąć grzechów branży

Foto: materiały prasowe 11 bit studios

Z drugiej strony niemiecki DAX zyskuje, rosnąc o prawie 0,5%. Gdzieś pomiędzy tymi nastrojami plasuje się polski WIG, który dziś zanotował lekki 0,4% wzrost. 

Długo oczekiwana premiera Frostpunka 2 od 11 bit studios została dziś przesunięta z 25 lipca na 20 września. Po udanej wersji beta, która cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, spółka zebrała tysiące odpowiedzi od graczy. Na ich podstawie podjęto decyzję o poprawie części mechanik, dodaniu nowych oraz dokończeniu prac nad finalną wersją gry. Takie poprawki będą wymagały od studia więcej czasu, stąd zdecydowano się na przesunięcie premiery o kilka tygodni. 

Rynek polskiego gamingu pozostaje dalej pod mocną presją premiery Cyberpunka, która rzuciła długi cień uwielbiany w czasie pandemii rynek gier w naszym kraju. Choć sama koncepcja gry była bardzo dobra, tak najmocniej gra wpisała się w świadomość graczy przez swoje niedociągnięcia techniczne na premierę. Wersja gry udostępniona na starsze konsole była prawie niegrywalna, co spowodowało wycofaniem możliwości sprzedaż gry w sklepie internetowym PS Store. Ciągłe naprawianie gry CD Projektu skończyło się tak naprawdę dopiero w tym roku wraz z ostatnią aktualizacją do gry. Choć projekt finalnie okazał się sukcesie i kolejną mocną marką studia, tak niesmak popremierowy pozostał, co też mocno odbija się na wykresie spółki, której notowania od premiery CP 2077 spadły o ponad 68%. 

Problemy techniczne przy premierze tytułu są w obecnych czasach niestety bardzo częstym problemem dużych tytułów. Często bardzo ciekawe produkcje na samym początku wychodzą w wersji bardziej przypominającej testową niż finalny produkt. Po takiej premierze koniecznym staje się wypuszczanie serii nowych aktualizacji. Jeżeli producent chce stworzyć znaną markę, która zapisze się w sercach graczy, a do tego stworzy stabilną bazę fanów, którzy będą z chęcią wracać do tytułu i oczekiwać na nowe części, istotnym jest, by dostarczyć jak najlepszą grę na premierę.  Stąd decyzja 11 bit studios o opóźnieniu premiery ma swoje istotne uzasadnienia. Pytanie jednak, czy na dwa miesiące przed premierą jest jeszcze miejsce na dodawanie nowych mechanik i czy zbyt wąskie okno czasowe wystarczy, by finalne mechaniki były dobrze zaimplementowane. W obecnym otoczeniu rynkowym producenci gier swoje wyceny opierają przede wszystkim na oczekiwaniach, a te bywają w stosunku do czołowych graczy w sektorze naprawdę wysokie. Ostatnie premiery IFZ, czy zeszłoroczna premiera The Lords of the Fallen od CI Games pokazują, jak bardzo wygórowane oczekiwania mogą ściągnąć notowania popremierowe spółki, nawet jeśli premiera jest udana (jak w przypadku Infection Free Zone) lub w szczególności, gdy finalny produkt rozczarowuje (jak w przypadku gry od CI Games). 

Przesunięcie premiery Frostpunka 2 może więc przysłużyć się 11 bit studios, nawet jeśli w krótkim terminie inwestorzy przyjęli tę informację negatywnie (spółka dziś w szczytowym momencie traciła prawie -5%) o ile deweloperzy dobrze wykorzystają ten czas. Obawę inwestorów może oczywiście wzbudzać fakt, że wraz z przesunięciem tej premiery opóźnia się wydanie drugiego najistotniejszego tytułu tego roku, jakim jest The Alters. Zgodnie z zapowiedzią spółki zamiast planowanego przełomu sierpnia i września gra wyjdzie nieco później, a premierę jej i Frostpunka 2 będą dzielić pojedyncze tygodnie. 

Giełda
Popyt wygrywa miesiąc i kwartał
Materiał Promocyjny
Jak spowolnić rosnącą przepaść cyfrową i przyspieszyć gospodarkę?
Giełda
Ostatnia sesja przed francuskimi wyborami
Giełda
Sześć miesięcy hossy. Byki znad Wisły kontrolują wydarzenia na GPW
Giełda
WIG20 znów walczy o 2560 pkt
Giełda
Hossa detalistów
Giełda
Przejście do konsolidacji