Amerykańskie dane z rynku pracy okazały się mocniejsze od oczekiwań. Liczba etatów w sektorach pozarolicznych wzrosła o 272 tys. w ujęciu m/m przebijając zarówno kwietniowy wzrost (158 tys.), jak i prognozowany (185 tys.). To wywołało z jednej strony pozytywne przeświadczenie odnośnie kondycji amerykańskiej gospodarki, ale jednocześnie oddaliło perspektywę szybszej obniżki stóp procentowych. Tym samym amerykańskie indeksy otwierają się ze stratami. S&P 500 traci na sesji -0,2%, Nasdaq -0,3%, a Dow Jones -0,13%.
Za oceanem znów dużą zmienność widać na akcjach GameStopu. Spółka najpierw zyskała mocno w notowaniach przed otwarciem rynku po zapowiedzi przez Keitha Gilla, tradera znanego pod pseudonimem Roaring Kitty, powrotu do prowadzenia transmisji na żywo. To stanowi zapowiedź istotnego punktu zwrotnego w narracji wokół niepotwierdzonej dotychczas tożsamości osoby stojącej za wpisami na social mediach, które rozgrzewają rynek akcji spółek memowych od tygodni. Z drugiej strony inwestorzy spotkali się z mocnym rozczarowaniem fundamentalnym, gdy spółka pokazała znacznie gorsze od oczekiwań wyniki. W połączeniu z zapowiedzią emisji nowych akcji spowodowało to nie tylko zniwelowanie dotychczasowych wzrostów, ale także nową falę spadków. Tym samym GameStop w pierwszych godzinach handlu zamiast 30% wzrostu notuje 15% spadki. Duża zmienność i mocne wahania potwierdzają nieprzewidywalność i ryzyko związane z inwestowaniem w spółki, których ruchy spekulacyjne tak mocno odrywają się od fundamentów działalności, a wyceny kierowane są sentymentem inwestorów, a nie danymi płynącymi ze spółki.
Dział Analiz XTB