WIG20 na minusie, ale byki odniosły moralne zwycięstwo

Główny indeks warszawskiej giełdy stracił w środę 0,4 proc. Na tle innych europejskich wskaźników to i tak naprawdę dobry wynik.

Publikacja: 03.01.2024 17:15

WIG20 na minusie, ale byki odniosły moralne zwycięstwo

Foto: Fotorzepa

To była dziwna sesja na warszawskiej giełdzie. Można było podczas niej mieć wiele chwil zwątpienia i łatwo było uwierzyć, że prawdziwa korekta już nie tylko puka do drzwi, ale wchodzi na nasz rynek z futryną. Ostatecznie jednak wiadomo, że nic nie wiadomo.

W zasadzie od początku notowań podaż przystąpiła do ataku. Nie minęła nawet połowa notowań, a WIG20 tracił ponad 1 proc. i spadł poniżej 2300 pkt. Wpisywało się to dobrze w nastroje, które widzieliśmy już we wtorek na rynku, a także w to, jak zachowywały się europejskie parkiety w środę. Tam znów widzieliśmy przewagę podaży więc mocne spadki na GPW raczej nie dziwiły. WIG20 w dół ciągnęły m.in. akcje Allegro, które w ciągu dnia traciły na wartości nawet ponad 4 proc. Mijały kolejne godziny handlu i wydawało się, że giełdowe byki są bezbronne i trzeba pogodzić się z kolejnym dniem wyraźnych spadków. Tym bardziej, że kolor czerwony zawitał też po rozpoczęciu notowań na Wall Street.

Czytaj więcej

Prezes GPW wierzy w kolejny dobry rok na giełdzie

Na ostatniej prostej nasz rynek wykonał jednak zaskakujący zwrot na północ. Błyskawicznie zaczął odrabiać poranne straty. Pojawiła się nawet szansa, że byki z środowej batalii wyjdą zwycięsko. Było to tym bardziej zaskakujące, gdyż na innych rynkach nastroje nie tylko się nie polepszy, ale nawet pogorszyły. W tym otoczeniu nasz rynek pokazał jednak moc. WIG20 ostatecznie co prawda stracił na wartości, ale jedynie 0,4 proc. Patrząc na przebieg notowań, a także na to, co działo się na innych rynkach wynik ten można uznać za więcej niż przyzwoity. W czwartek okaże się natomiast czy nie za bardzo wyszliśmy przed rynkowy szereg

Nasz rynek w środę wspierany był m.in. mocną postawą złotego, który też sprzeciwił się globalnym trendom w tym m.in. umocnieniu dolara.

Czytaj więcej

Złoty był w środę zaskakująco silny

Sporo działo się w środę na rynku surowców. Wydarzenia zostały zdominowane m.in. przez drożejącą ropę naftową. Po południu zyskiwała ona na wartości ponad 3 proc.  - W środę ropa powróciła do zwyżek, za czym stało kilka faktów. Po pierwsze zakłócenia wydobycia ropy z Libii, która dostarcza 300 tys. baryłek dziennie na rynki. Po drugie rosnące napięcie geopolityczne. Do wątku Morza Czerwonego i separatystów Huti, doszła informacja o zabiciu przez Izrael zastępcy szefa Hamasu. To wszystko rodzi pewne obawy o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie. Po trzecie — mimo pewnych obaw, co do wzrostu gospodarczego w 2024, to w styczniu popyt na ropę może być większy ze względu na Chiny, które będą szykować się do obchodów chińskiego nowego roku na początku lutego. Po czwarte — rynek ma coraz większą świadomość, że USA będą chciały uzupełnić strategiczne zapasy surowca, które zostały uszczuplone w 2022 r — wylicza Marek Rogalski, analityk DM BOŚ.

Giełda
Relatywna przewaga sektora technologicznego w USA wciąż topnieje
Giełda
WIG20 stale pod 2800 pkt.
Giełda
Byki odpoczywają przed atakiem szczytowym
Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy