WIG20 niesiony falą niesłabnącego optymizmu niedługo po starcie notowań pokonał poziom 2200 pkt ustanawiając nowy rekord trwającej od ponad roku hossy. Jednocześnie jest to najwyższy poziom tego indeksu od prawie 21 miesięcy. Z kolei WIG po zwyżce o ponad 1 proc. przebił 73 tys. pkt., będąc najwyżej od blisko dwóch lat.

Pozytywne zachowanie warszawskiego parkietu kontrastuje z kolorem czerwonym obecnym na większości pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie o poranku nieco więcej do powiedzenia mieli sprzedający. Większość głównych indeksów na zachodnioeuropejskich giełdach rozpoczęła notowania na minusie, ale skala zniżek jest ograniczona. Pozytywnie wyróżniają się parkiety a naszego regionu, gdzie handlujący inwestorzy wykazują większą ochotę do zakupów.

Czytaj więcej

Poranek maklerów: Czy byki pójdą za ciosem?

W Warszawie największym zainteresowaniem kupujących cieszą się największe spółki z indeksu WIG20. Lokomotywami poniedziałkowych wzrostów są walory Dino i JSW, drożejąc odpowiednio o 4,5 proc. i 3,8 proc. Kupujący pojawili się też na papierach banków, które próbują odrabiać straty z rozczarowującego końcówki zeszłego tygodnia. Natomiast na celowniku sprzedających znalazły się akcje PZU i Allegro. Powodów do zadowolenia nie mają też posiadacze akcji KGHM, których notowania są pod kreską.

Pozytywne nastroje przeważają również w segmencie małych i średnich spółek, gdzie wyraźną przewagę mają drożejące walory. Wśród „średniaków” z mWIG40 najbardziej przekonujące wzrosty notują akcje Develii i XTB. Z kolei wśród maluchów z sWIG80 zwyżkom przewodzą papiery Rafako i Sygnity.