Pierwsza połowa sierpnia w korekcie (Komentarz tygodniowy)

Globalne rynki akcji mają za sobą tydzień gry w kontekście sprzecznych impulsów, trudnych do zinterpretowania danych makro, w przypadkach poszczególnych indeksów szukania wzrostów, a w innych pogłębiania korekt. W efekcie w Europie niemiecki DAX spadł o 0,75 procent, gdy francuski CAC zyskał 0,34 procent. W przypadku rynków amerykańskich obraz był równie złożony, co sprzeczny.

Publikacja: 14.08.2023 08:04

Pierwsza połowa sierpnia w korekcie (Komentarz tygodniowy)

Foto: Michael M. Santiago

DJIA skończył tydzień zwyżką o 0,62 procent, gdy Nasdaq Composite spadł o 1,9 procent przy cofnięciu indeksu S&P500 o 0,31 procent. Wyniki indeksów – może z wyjątkiem Nasdaqa Composite – nie dają sprowadzić się do wspólnego mianownika i wskazują na dawkę szumu, w kontekście którego operowały giełdy w drugim tygodniu sierpnia. Ciekawostką jest, iż zachowanie rynków wpisuje się w oczekiwaną postawę giełd w miesiącu, który generalnie charakteryzuje się niskimi, wakacyjnymi wolumenami, a w przeszłości standardowo bywał raczej słaby na tle innych miesięcy roku. W obecnym przypadku korektę wzmacniają mocne zwyżki w czerwcu i lipcu, które zwyczajnie zachęcają do realizacji zysków i poddania się presji ze strony anomalii kalendarzowej oraz przygotowania portfeli pod kolejny ważny okres, którym będzie zapewne finałowy kwartał 2023 i generalnie wzrostowa końcówka roku. Sumując, rynki mają za sobą kolejny tydzień gry w cieniu oczekiwanej i prognozowanej sierpniowej korekty.

Brak zaskoczenia ze strony rynków nie zmienia faktu, iż tydzień przyniósł ważne odczyty makro, z których na plan pierwszy wybiły się amerykańskie publikacje wskaźników inflacji. Generalnie CPI i PPI wpisały się w oczekiwania lub tylko nieznacznie minęły z prognozami, ale w każdym przypadku wzmocniły dyskusję o zachowaniu cen w drugiej połowie roku. Dane lipcowe jawią się jako ostrzeżenie, iż trendy spadku inflacji mogą być zagrożone, a polityka Fed mniej jednokierunkowa niż nadzieje inwestorów. Na chwilę obecną niewielu prognozuje powrót Rezerwy Federalnej do podwyżek ceny kredytu – członkowie FOMC też zdają się skłaniać do scenariusza, w którym inflacja będzie obniżała się dzięki odłożonym w czasie efektom już podjętych działań – ale inwestorom starczy powrót pytań o politykę Fed, by pojawiły się wątpliwości, co do granego dziś na giełdach scenariusza miękkiego lądowania. Inaczej mówiąc odczyty inflacji nie wnoszą zmian w dziś rysującej się przyszłości polityki Fed, ale przy ewentualnym odbiciu otworzą dyskusję o konieczności osłabienia gospodarki i rynku pracy na potrzeby sprowadzenia inflacji do celu. W praktyce mowa będzie o przymusie wywołania recesji przez Fed, której rynki nie mają w cenach i którą musiałyby zacząć wyceniać.

W zarysowanym układzie sił należy oczekiwać, iż bliska przyszłość będzie zbliżona na giełdach do zakończonego tygodnia, ale średniookresowy obraz jest stale pozytywny. W istocie obserwowane w ostatnich tygodniach przesunięcie kapitałów w stronę większej ilości spółek przy korekcie gigantów technologicznych z USA jest sygnałem zdrowienia rynku i krzepnięcia hossy po wyrysowaniu dna bessy jesienią zeszłego roku. Na rynkach stale jest wiele sektorów, które nie uczestniczyły w hossie, więc nie brakuje przestrzeni do jej poszerzenia, ale to raczej scenariusz średniookresowy i oparty o założenie, że Fed nie wróci do podwyżek ceny kredytu. Niemniej, na dziś strategią bazową pozostaje szukanie swojej szansy na korektach i brak pogoni za zwyżkami z założeniem, iż w finale roku i w perspektywie kolejnych 12 miesięcy ceny będą wyższe od szczytowych w 2023 roku. Inaczej mówiąc strategia kupowania korekt jawi się ciągle jako atrakcyjna. W tym układzie większa zmienność i pogłębienie spadków nie będą problemami, tylko uatrakcyjnieniem poziomów wejścia dla graczy, którzy zostali zaskoczeni skalą wzrostów październik-lipiec lub szukają okazji do poszerzenia zaangażowania na rynkach rozwiniętych.

Adam Stańczak

Analityk

DM BOŚ Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?