Spokojna sesja zakończona wygraną byków

W poniedziałek, przy niskich obrotach, wzrosły niemal wszystkie kluczowe indeksy w Warszawie. Błyszczały firmy odzieżowe.

Publikacja: 24.07.2023 21:00

Spokojna sesja zakończona wygraną byków

Foto: fot. mat. prasowe

Indeks szerokiego rynku zakończył sesję, rosnąc o 0,6 proc. Duża w tym zasługa rosnącego o 0,9 proc. WIG20. Nieco gorzej poradziły sobie spółki drugiej i trzeciej linii. mWIG40 zyskał 0,1 proc., natomiast sWIG80 osunął się o 0,03 proc. Wartość obrotów sięgnęła 800 mln zł.

Notowania pięciu firm z indeksu największych spółek świeciły na czerwono. W poniedziałek najmocniej zyskiwały papiery PGE, Alior Banku i Kruka. Na przeciwnym biegunie były za to walory JSW, które straciły 1,5 proc.

Indeks średnich spółek w górę ciągnęły akcje m.in. Benefit Systemu, CCC oraz Mo-Bruku. Mocno traciły z kolei walory WP Holdingu po tym, jak jedna ze spółek mediowej grupy znalazła się na celowniku UOKiK. Spadek sięgał 4 proc. Traciły też akcje Develii i XTB.

Spośród małych spółek najlepiej spisały się notowania Compu, Vigo Photonics oraz PCC Rokity. Sprzedający chętnie pozbywali się za to papierów Grodna. Inwestorzy mogą w ten sposób reagować m.in. na słabe szacunkowe wyniki za poprzedni rok obrotowy oraz zakończony niedawno przegląd opcji strategicznych, który nie przyniósł zmian.

Na europejskich rynkach sytuacja wyglądała gorzej niż w Warszawie. Niemiecki DAX tracił po południu symboliczne 0,1 proc., a francuski CAC40 – 0,3 proc. Na początku sesji w USA to kupujący mieli jednak przewagę. S&P 500 rósł o 0,4 proc., a DJI – o 0,5 proc. W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem będzie środowa decyzja o wysokości stóp procentowych w USA.

Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach
Giełda
Popyt wygrywa kolejny tydzień
Giełda
Świąteczny prezent dla inwestorów z GPW
Giełda
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
Giełda
Warszawa nie wystraszyła się Jankesów