Poranek maklerów: Indeksy znów blisko dna

Po fatalnym poprzednim tygodniu warszawskie indeksy znalazły się bardzo blisko tegorocznych dołków wyznaczonych w pierwszej połowie maja. Czy wskaźniki przełamią czy też obronią wynikające z tych dołków wsparcia? To może być więc emocjonujący tydzień dla inwestorów. Jak sytuację komentują maklerzy?

Publikacja: 20.06.2022 09:10

Poranek maklerów: Indeksy znów blisko dna

Foto: Adobestock

Silna przecena ropy

Kamil Cisowski, DI Xelion

Piątkowa sesja przyniosła w Europie i USA chwilę uspokojenia po olbrzymiej czwartkowej przecenie. Główne rynki na kontynencie bądź lekko spadały (FTSE100: -0,41%), CAC40: -0,06%) bądź równie łagodnie rosły – najsilniejszy spośród głównych indeksów IBEX zyskał 0,84%. W absencji istotniejszych danych i braku nowych elementów w piątkowych wypowiedziach Jerome’a Powella zdecydowanie najciekawiej wyglądał rynek ropy naftowej, na którym doszło do potężnej wyprzedaży. Cena baryłki WTI, przekraczająca jeszcze w godzinach przedpołudniowych 118 USD zanurkowała gwałtownie, by nowy tydzień rozpoczynać 10 dolarów niżej. Ruch ten, który scementował najgorszy dla spółek energetycznych tydzień od marca 2020 r., nie znajduje wiarygodnego wytłumaczenia, będąc post factum wyjaśniany obawami o coraz bardziej prawdopodobną recesję w dalszej części roku, ale niewątpliwie tworzy średnioterminowo pole do poprawy sentymentu wokół inflacji, oczywiście o ile obecna cena utrzyma się dłużej niż kilka dni. Mijający tydzień okazał się niezwykle zły dla całego spektrum surowców przemysłowych.

WIG20 spadł w piątek o 1,78%, mWIG40 o 1,30%, tylko sWIG80 wzrósł o 0,90%. „Trzy wiedźmy” zrobiły swoje i pomimo długiego weekendu obrót na GPW sięgnął prawie 1,7 mld zł. Sesja wyglądała ciekawie i w pewnym momencie nawet główny indeks był bliski osiągnięcia poziomu neutralnego, ale ostatnia godzina handlu przebiegła całkowicie pod dyktando podaży. Olbrzymie ujemne kontrybucje do WIG20 wnosiły KGHM (-6,24%) i Orlen (-4,44%), ale sprzedawano też chociażby banki. Nie obyło się bez pozytywnych niespodzianek, około trzyprocentowe wzrosty notowały PZU i PGE, a sesję można ocenić jako neutralną, gdy weźmie się pod uwagę, jak silne spadki na rynkach zagranicznych z czwartku GPW miała do rozegrania.

S&P500 zyskało w piątek 0,22%, a NASDAQ 1,43%, co jest dość niezwykłe podczas sesji, która zamykała się wzrostem rentowności amerykańskich obligacji – ewidentnie nadrzędna okazała się tu rotacja wywołana zachowaniem ropy.

Rynki azjatyckie lekko rosną, podobnie jak notowania kontraktów futures, spodziewamy się rozpoczęcia handlu w Europie na lekkich plusach. Dzień nie będzie obfitował w dane, ale w jego trakcie występować będzie dwukrotnie C. Lagarde, wypowie się też J. Bullard, co tradycyjnie może wywoływać pewne turbulencje. Ciekawie wygląda sytuacja na rynku kryptowalut – Bitcoin walczy o utrzymanie się powyżej 20 tys. USD, a Ethereum powyżej 1 tys. USD, ale szanse na to wydają się ograniczone.

Mieszane nastroje na światowych rynkach

Kajetan Sroczyński, DM BDM

WIG20 zakończył piątkową sesję spadkiem o 1,8% przy obrotach na poziomie 1,4 mld PLN. mWIG40 zniżkował o 1,3%. Na plusie zamknął się za to sWIG80 (+0,8%). Szeroki rynek WIG stracił 1,4%, obroty na całym GPW wyniosły 1,7 mld PLN. W ujęciu tygodniowym najlepiej zachował się WIG20, który spadł o 2,8%, a najgorzej poprzedni tydzień zamknął mWIG40, który stracił 4,4%. W piątek urosło 4 z 15 indeksów branżowych. Najsilniejsze były WIG Energia (+3,4%) oraz WIG Media (+1,7%). Najwięcej straciły WIG Górnictwo (-5,5%), WIG Spożywczy (-3,7%) oraz WIG Paliwa (-3,7%). Przez cały poprzedni tydzień WIG Energia zyskał 4,6%, WIG Spożywczy w tym okresie stracił 14,1%. Na koniec poprzedniego tygodnia na europejskich rynkach panowały mieszane nastroje. DAX wzrósł o 0,3%, FTSE 250 zyskał 1,1%. CAC 40 stracił 0,2%. W USA Nasdaq zyskał 1,4%, S&P500 stracił marginalne 0,1%. Dow Jones Industrial zniżkował o 0,2%. Ropa naftowa kosztuje ok. 108 USD/bll, podczas gdy ruda żelaza spadła o około 7% w obawie przed spowolnieniem gospodarczym. Bitcoin po spadku poniżej 18 tys. UDS za sztukę przez weekend wrócił w okolice 20 tys. USD. Na rynkach nadal istnieje niepewność związana z presją cenową oraz obawami na zacieśnienie polityki pieniężnej. Dolar obecnie kosztuje 4,43 PLN, a euro można nabyć za 4,68 PLN. W poniedziałek większość azjatyckich indeksów zaczęła tydzień na minusie. Amerykańskie kontrakty terminowe są notowane minimalne na plusie. Kontrakty futures na DAX spadają w poniedziałek o ok. 0,3%.

Na WIG próba uformowania podwójnego dna

Piotr Neidek, BM mBanku

Początek trzeciej dekady czerwca nie wygląda optymistycznie dla azjatyckich inwestorów. Zdecydowana większość indeksów traci na wartości. O godzinie 7:00 na plusie przebywał m.in. Shanghai Composite Index, jednakże zwyżka o +0.03% praktycznie jest niezauważalna. Liderem spadków stał się dzisiaj Kospi. Koreański benchmark traci ponad 2.5% i dotarł właśnie do nowych, rocznych minimów. Piątkowe zamknięcie wypadło poniżej ruchomego wsparcia czyli średniej dwustutygodniowej. Jeżeli niedźwiedziom uda się utrzymać indeks poniżej 2477, wówczas długoterminowy sygnał sprzedaży zyska jeszcze większe znaczenie. W perspektywie kolejnych miesięcy celem dla zwolenników grania krótkich pozycji może okazać się dolne ograniczenie kanału, czyli okolice 2000 punktów.

Na Wall Steet jak na razie bez większych zmian. Ubiegły tydzień zakończył się silną kontrą podaży. Wszystkie liczące się jankeskie indeksy zakończyły tydzień pod kreską. Najgorszy, kilkudniowy bilans miał DJTU, który w kilka dni stracił prawie -10%. Jest to najgorszy wynik od marca 2020 r. i jeden z dziesięciu historycznych wyników na przestrzeni ostatnich 80 lat! Zasięg spadków, liczony wg wyłamanej formacji kanału, wciąż stwarza sporo miejsca dla niedźwiedzi. Pod presją podaży przebywa także DJTA, który podobnie jak Nasdaq odpadł od linii szyi formacji G&R. Struktura ta nie wszystkich odstraszyła przed spekulacją na wzrosty w pierwszych dniach czerwca. Jednakże teraz baribale zbierają swoje żniwa. Sytuacja techniczna, zarówno transportowego jak i technologicznego indeksu jak na razie nie pozostawia złudzeń, że trwa bessa. A dołka jak na razie nie widać.

Na Deutsche Boerse wciąż dominują niedźwiedzie. Największe spadki widać wśród najmniejszych spółek. sDAX w czerwcu stracił już ponad 11% a miejsca do dalszej bessy wciąż jest sporo. Szczyty z 2018 r. zostały ponownie zaatakowane a to może oznaczać, że trwa korekta całego wzrostowego układu zakorzenionego w 2009 r. lub nawet w dołku z 2003 r. Nieco lepiej zachowują się akcje największych spółek, jednakże i DAX wygląda słabo. Po kilku tygodniach od zakończenia wzrostowego maja, bilans wynosi -8.8%. Wygląda na to, że niedźwiedzie realizują swój podażowy plan, w ramach którego magnesem dla ww. becnhmarku może okazać się dolne ograniczenie kilkuletniego, rozszerzającego się trójkąta.

Nad Wisłą podjęta została próba uformowania podwójnego dna w wykonaniu WIGu. Jak na razie proces obrony nie został zakończony i po kilku dniach defensywy byki mogą jeszcze zaskoczyć. Za wcześnie jest jednak na to, aby mówić o końcu spadków, jednakże z akademickiego punktu widzenia nie można wykluczyć jeszcze jednego podejścia w okolice 58k. Brakuje twardych sygnałów przemawiających za tym, iż mogłoby dojść do wyrysowania korekty wzrostowej. Zarówno dzienne jak i tygodniowe formacje świecowe są na korzyść niedźwiedzi. Brakuje nawet wyprzedania czy też pozytywnego odczytu wskaźników impetu jak MACD czy RSI. Otoczenie zewnętrze także nie sprzyja odbiciu nad Wisłą. mWIG40 przebija tegoroczne wsparcia. sWIG80 ma nad sobą tygodniowe luki bessy. Zaś WIG20USD zamknął tydzień najniżej od ponad dwóch lat. Jeżeli jednak WIG zdołałby podskoczyć powyżej 54157, to technicznie otworzyłby sobie drogę w kierunku 58k. Tam przebiega linia trendu spadkowego, zatem teoretycznie jest to możliwe.

Giełda
Relatywna przewaga sektora technologicznego w USA wciąż topnieje
Giełda
WIG20 stale pod 2800 pkt.
Giełda
Byki odpoczywają przed atakiem szczytowym
Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy