Sprzedający próbują przejąć kontrolę

Końcówka tygodnia nie jest spokojna, kupującym wyraźnie ciężko jest utrzymać tempo wzrostów jakie narzucili po wybuchu wojny na Ukrainie.

Publikacja: 14.04.2022 17:05

Sprzedający próbują przejąć kontrolę

Foto: Fotorzepa, Małgorzata Pstrągowska

Sesja europejska wyglądała dziś nieco lepiej od tego co obserwujemy na otwarciu za oceanem. Pozytywne dane płynące z amerykańskiego rynku pracy mogą ośmielić FED do zacieśniania polityki monetarnej i rozpoczęcia taperingu. Odczyty kwartalnych wyników banków wskazują na potencjalne problemy w sektorze bankowym. Czy byki mimo wszystko wytrzymają pod presją i będą w stanie ponownie zyskać wyraźną przewagę?

Sytuacja geopolityczna w Europie wciąż pozostaje napięta. Rosja kontynuuje działania wojenne na Ukrainie szykując się do ofensywy w Donbasie. Jednocześnie minister Miedwiediew straszy dziś rozmieszczeniem głowic jądrowych na Bałtyku w razie aneksji Szwecji czy Finlandii do NATO. Część geopolityków może dopatrywać się w tym słabości Federacji Rosyjskiej ponieważ od wielu lat wiadomo, że głowice jądrowe przechowywane są w Kaliningradzie; rozmieszczenie głowic na Bałtyku zmieniłoby w takim układzie bardzo niewiele. Chiny nadal nie zmieniają frontu i popierają Rosję, prezydent Biden w ostatnim czasie rozmawiał z premierem Indii o zwiększeniu dystansu polityki Hindusów wobec Kremla. Inwestorzy jednak wyraźnie nie widzą już ryzyka w samych działaniach militarnych, do których rynek zdążył przywyknąć. Głowy inwestorów są jednak pełne obaw w związku ze skutkami kryzysu energetycznego, spowolnienia gospodarczego oraz zacieśnianiem polityki monetarnej.

Na giełdzie obserwujemy dziś wyraźny odwrót od ryzyka co przekłada się na spadki wśród technologicznych spółek jak Microsoft, Apple czy Adobe. Raport finansowy opublikował dziś jeden z największych banków USA, Wells Fargo. Wypadł on minimalnie lepiej na tle JP Morgan. Zacieśnianie polityki monetarnej, które powinno spowodować wzrost rentowności banków równoważy jednak sytuacja na rynku kredytów czy nieruchomości oraz ogólny spadek koniunktury. Przez to sektor bankowy może mieć problem z tempem utrzymania wzrostów, nawet w obliczu rosnących rat kredytów. Jednocześnie publikowane dziś raporty z rynku pracy USA świadczą o silnym rynku pracy oraz spadającej liczbie wniosków dla bezrobotnych zatem można spodziewać się, że społeczeństwo będzie w stanie pokrywać zobowiązania. Przeszkodzić w tym wciąż jednak może inflacja oraz rosnące ceny energii uderzające w budżet gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Tracą dziś też walory spółek obronnych General Dynamics  i Northrop Grumman. Minimalnie wyżej notowany jest Twitter, który nie był w stanie utrzymać dynamicznych wzrostów mimo kolejnych tweetów Elona Muska.

Metale szlachetne nie radzą dziś sobie najlepiej, złoto osuwa się poniżej 1970 USD. Gaz ziemny notowany jest na historycznych maksimach, ropa naftowa z kolei próbuje przebić granicę 108 USD za baryłkę, uwolnienie rezerw USA nie powstrzymało trwale wzrostu cen.

Niemiecki DAX notowany dziś był na blisko 0.7% plusie, podobnie londyński FTSE, który zyskał ok. 0.4%. Polski WIG20 tracił dziś ok. 0.10% i próbował wrócić do notowań powyżej 2100 punktów, co udało się dopiero pod koniec sesji. W Stanach optymizm jest wyraźnie mniejszy S&P500 notowane jest na 0.5% minusie, Dow Jones jednak rośnie o skromne 0.3%. Najsłabiej wygląda technologiczny NASDAQ, który nurkuje o blisko 1.4%, sprzedający próbują zepchnąć notowania indeksu poniżej psychologicznej granicy 14 000 punktów.

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?