Poranek maklerów: Zniżki w Warszawie, wzrosty w Nowym Jorku

I znów piątek po kreską. Przy obrotach przekraczających na całym rynku 1,1 mld zł wszystkie główne indeksy zniżkowały.

Publikacja: 07.02.2022 09:00

Poranek maklerów: Zniżki w Warszawie, wzrosty w Nowym Jorku

Foto: Bloomberg

Najmniej wskaźnik małych firm: -0,2 proc. Najbardziej spadł indeks największych przedsiębiorstw – ponad 2,7 proc. - w którym zwyżkowała tylko JSW. Warszawie nie pomógł dobry raport finansowy Amazona.

Wbrew obawom sesja w USA zakończyła się na plusie. Rozdygotany Nasdaq zyskał 1,6 proc., a S&P 500 poszedł w górę o 0,5 proc. Rynek był pozytywnie zaskoczony danymi na temat zatrudnienia poza rolnictwem. Dzisiaj w Tokio zniżki.

Rynek już czeka na wtorkowe posiedzenie RPP.

Wiara w dalsze wzrosty na Deutsche Boerse wyraźnie zmalała

Piotr Neidek, BM mBanku

Od wyraźnych wzrostów tydzień rozpoczął Shanghai Composite Index. Po dłuższej przerwie wrócił handel na chiński parkiet. Odpowiedź byków po styczniowej wyprzedaży jest wyraźna. Benchmark, kwadrans przed godziną 7:00, zyskuje 2%, a na wykresie liniowym widoczny jest powrót indeksu do strefy konsolidacji. Za wcześnie jest jednaj na to, aby dzisiejszy atak popytu uznać za wiarygodny. Stworzone zostały jednak warunki do odwrócenia lokalnego trendu spadkowego. W średnim terminie wciąż obowiązuje horyzont, dlatego też powrót nad poziom 3400 punktów ma prawo okazać się pretekstem do ruchu w kierunku 3700 pkt.

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się zwyżką indeksu Nasdaq oraz S&P 500. Pod kreską znalazł się DJIA, który na zamknięcie dnia zdołał obronić się nad poziomem 35 000 punktów.  Ogólne cały tydzień okazał się wzrostowy dla jankeskich indeksów, jednakże na wykresie S&P 500 zaczęła wykształcać się struktura G&R. Obecny przypadek nie jest czysto podręcznikowy i posiada wiele skaz. Biorąc jednak pod uwagę kąt nachylenia linii szyi oraz linii ramion okazuje się, że od kilku miesięcy ww. benchmark przybrał postać formacji odwrócenia trendu. Do jej aktywacji potrzebne jest zamknięcie dnia co najmniej poniżej 4326 punktów. Do tej wysokości byki mogą czuć się względnie bezpieczne, a piątkowa obrona średniej dwustusesyjnej ma prawo sprzyjać odbiciu.

Wprawdzie DAX nadal pozostaje wewnątrz trójkątnej konsolidacji, to jednak trzecia linia nie wykazuje chęci do wzrostów. sDAX po trójfalowej korekcie wzrostowej, ponownie zaczął osuwać się na południe. Jeszcze kilka dni temu benchmark ten znajdował się na najniższym poziomie od grudnia 2020 r. Ostatnia próba wyprowadzenia wzrostowej kontry zakończyła się poniżej poziomu 15500 punktów. Słabość małych spółek notowanych na Deutsche Boerse ostrzega przed wyłamaniem się indeksu blue chips dołem z dziesięciomiesięcznej konsolidacji. Jeżeli DAX zamknie się poniżej strefy wsparcia 14973 – 15011 punktów, wówczas niedźwiedzie otrzymają pretekst do ruchu w kierunku szczytów z 2020 r.

Jedynie przez dwie sesje z rzędu WIG zdołał utrzymać się powyżej średniej dwustusesyjnej. Piątkowa wyprzedaż akcji (WIG -2%) nie musi jeszcze oznaczać kapitulacji byków znad Wisły. Linia trendu wzrostowego pozostaje utrzymana, a w średnim terminie może obronić się koncepcja korekty płaskiej. Jednakże na wykresie tygodniowym coraz wyraźniejsza staje się tzw. sekwencja podażowych świeczek. Ani WIG ani WIG20 nie zdołały wyłamać kluczowych poziomów oporu. Z drugiej strony niedźwiedzie jak na razie nie mogą przebić się przez długoterminową strefę wsparcia wyznaczoną na podstawie szczytów z 2018 r. To sprawia, że brakuje klarownych sygnałów przemawiających za wyprowadzeniem wertykalnej fali w każdą ze stron. Panujący impas może przeciągać się, jednakże trzeba mieć na uwadze fakt, że styczniowe denko wypadło tuż poniżej grudniowego minimum. Tego typu zjawisko ma prawo okazać się jedynie lokalnym potknięciem byków w hossie, ale jest to podręcznikowe ostrzeżenie o możliwym odwracaniu się trendu nad Wisłą.

Byki z przewagą na Wall Street

Krzysztof Tkocz, BDM

Piątkowa sesja zakończyła się pogłębieniem czwartkowych spadków. WIG20 przy obrotach na poziomie 942 mln PLN stracił 2,7% i zatrzymał się na poziomie 2174,6 pkt. 19 z 20 polskich blue chips zakończyło notowania pod kreską. Najmocniej straciły takie walory jak: PGE (-5,1%), PGNiG (-4,7%) oraz Tauron (-4,3%). Z drugiej strony tylko JSW zdołała zakończyć dzień świecąc się na zielono (+0,2%). Znacznie lepiej, chociaż również spadkami finiszowały mniejsze i średnie spółki, które straciły odpowiednio po: 1,0%/0,2%.

Bilans indeksów od początku lutego wygląda następująco: WIG (-0,4%), WIG20 (-1,6%), mWIG40 (+2,3%) oraz sWIG80 (+1,6%).

Na europejskich parkietach panowały negatywne nastroje, DAX poszedł w dół o 1,8%, CAC40 stracił 0,8%, a FTSE 100 finiszował 0,2% pod kreską.

Piątkowa sesja na Wall Steet zakończyła się wzrostami większości indeksów. Po znacznie lepszych wynikach za IV kwartał od oczekiwań rosły akcje Amazona (+13,5%), który pociągnął za sobą spółki technologiczne, a Nasdaq zyskał 1,6%. Również S&P 500 zakończył dzień wzrostem o 0,5%, natomiast negatywnie wyróżnił się Dow Jones, który stracił 0,1%.

Pozytywnie zaskoczyły akcje Snapa, które urosły o 58,8% (!) po znacznie lepszych wynikach vs. oczekiwania (spółka pierwszy raz w historii pokazała zysk). Warto również zwrócić uwagę na giganta – Take Two, który zyskał 7,4% po potwierdzeniu prac nad nową częścią „Grand Theft Auto".

W tym tygodniu, czeka nas decyzja RPP ws. stóp procentowych oraz wystąpienie prezesa NBP (wtorek - 08.02). Średnia oczekiwań zakłada podwyżkę o 50 pb., w wyniku której stopa referencyjna wzrośnie do 2,75%.

W Azji Shanghai Composite Index finiszuje 2,0% na plusie, a Nikkei idzie w dół o 0,8%. %. Od samego rana kontrakty terminowe na DAX i na amerykańskie indeksy oscylują w granicach zera.

Zaskoczenie NFP

Maciej Madej, TMS Brokers

W styczniu w Stanach Zjednoczonych przybyło 467 tys. osób zatrudnionych w sektorze pozarolniczym – wynika z najnowszego raportu NFP. Jednocześnie na uwagę zasługuje duża rewizja poprzedniego odczyty, który ostatecznie wyniósł 503 tys. miejsc pracy. Zgodnie z oczekiwaniami rozczarowujący ADP nie mógł być dobry prognostykiem, gdyż uchwycił osoby przebywające na zwolnieniu lekarskim, a nie rzeczywistą likwidację miejsc pracy. Niemniej potężna rewizja poprzedniego odczytu i bardzo solidny rezultat za styczeń nie pozostawiają złudzeń. Odczyt idealnie wpisuje się w narrację o marcowej podwyżce stóp procentowych w USA w marcu. Jednocześnie jednak dane z rynku pracy wskazują na siłę gospodarki, co sprawia, że część inwestorów ma nadzieję, że wychodzenie z polityki niskich stóp procentowych nie stłumi istotnie apetytu na ryzyko.

Przed weekendem Wall Street pozytywnie kończyła sesję. Pod kreską znalazł się jedynie Dow Jones (-0,06 proc.). S&P 500 urósł o 0,52 proc., a Nasdaq 100 zyskał 1,58 proc.

Handel na rynku akcji w Azji przebiega w raczej negatywnej atmosferze z korektą Nikkei na poziomie -0,7 proc. i spadku Hang Seng  0,3 proc.

W piątek WIG20 tracił 2,71 proc. i przebił barierę 2200 pkt. Notowania zamknęły się w okolicy 2174 pkt. Jedynym walorem, który skończył sesję powyżej poziomów odniesienia była JSW (+0,22 proc.). Najmocniej traciły spółki energetyczne. PGE zniżkowała o 5,12 proc., przy korekcie PGNiG na poziomie -4,68 proc. Również wyraźnie (o 4,31 proc.) taniały walory Tauronu.

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?