Zmienne nastroje na GPW

Potencjał odreagowania na rynku akcji powoli się wyczerpuję, ale na razie brakuje doraźnych argumentów za kolejną falą spadków

Sesja na warszawskim parkiecie przebiega spokojnie, biorąc pod uwagę zmienność z ubiegłego tygodnia. Około południa WIG20 tracił 0,3 procent, ale mWIG40 zyskiwał 1 procent, a sWIG80 rósł o 0,7 procent. Rozpiętość wahań indeksu blue chipów sięga dotychczas 45 punktów.

Na rynku NewConnect debiutują dzisiaj akcje spółki Yureco. Po godzinie 12:15 kurs akcji wciąż się nie otworzył. Teoretyczny kurs otwarcia (TKO) wynosił wtedy 2,4 zł, co oznaczałoby wzrost o 75 procent na otwarciu. Cenę emisyjną ustalono na poziomie 1,37 zł. Do obrotu zostało wprowadzone 5 mln akcji zwykłych na okaziciela serii A oraz 1.323.526 akcji zwykłych na okaziciela serii B.

Podstawowa działalność Yureco polega na dostarczaniu usług dostępu do Internetu oraz usług towarzyszących w oparciu o infrastrukturę sieci Internet w postaci telefonu stacjonarnego i telewizji cyfrowej, a także usługi monitoringu domu dla klientów indywidualnych. Model prowadzonej działalności ma charakter abonencki, dzięki czemu głównym źródłem przychodu są comiesięczne stałe opłaty abonenckie wynikające z podpisanych umów długoterminowych.

Inwestorzy poznali odczyt bilansu obrotów bieżących eurolandu. Bilans wyrównany sezonowo za czerwiec wyniósł -7,4 mld euro, poprzednio wyniósł -5,2 mld euro, a po korekcie -5,6 mld euro. Z kolei bilans niewyrównany sezonowo sięgnął -3,3 mld euro, poprzednio wyniósł -18,3 mld euro, a po korekcie -18,7 mld euro.

Europejscy inwestorzy nie zareagowali na odczyt, a na rynkach akcji wyczuwalny był brak zdecydowania co do dalszego kierunku dzisiejszej sesji. Po południu DJ Euro Stoxx 50 traci 0,6 procent, francuski CAC40 oscylował w okolicy zera, a niemiecki DAX spadał o 1,4 proc.

Na rynek napłynęła także informacja o inflacji bazowej CPI eurolandu, która w lipcu wzrosła o 1,2 procent rok do roku przy prognozie wzrostu o 1,6 procent i ostatnim wzroście o 1,6 proc. Natomiast inflacja CPI spadła o 0,6 procent miesiąc do miesiąca i wzrosła o 2,5 procent rok do roku przy prognozie spadku 0,6 procent miesiąc do miesiąca i wzrostu o 2,5 procent rok do roku.

Również i w tym przypadku zabrakło reakcji inwestorów na odczyt, czego można było się spodziewać po rozchwianiu nastrojów z ostatnich dwóch tygodni. Obecnie liczą się zmiany średnioterminowe, a nie jednorazowe odczyty.