W najbliższych dniach oponiarska spółka spodziewa się kolejnej transzy zamówień od swojego głównego kontrahenta - koncernu Goodyear. - Nie oczekuję rewelacji, ponieważ widzę, co się dzieje na rynku zachodnioeuropejskim. Jeśli tam są dwucyfrowe spadki rynku, to nic dobrego z tego nie wynika również dla nas. Nie spodziewam się, żeby Goodyear dodatkowo zwiększył zamówienia - zaznacza szefujący Dębicy Jacek Pryczek.

We wcześniejszej rozmowie z "Parkietem" prezes Pryczek zapowiadał, że celem minimum jest osiągnięcie wyniku netto na poziomie z 2011 r., czyli ponad 90 mln zł. Zapytany teraz czy to podtrzymuje odpowiada: Osiągnięcie wyniku finansowego na podobnym poziomie jak w ubiegłym roku, może być trudne, ale patrząc na znaczący wynik w I kwartału, nie jesteśmy bez szans.