Dyrektor Macrologic: gdyby nie strata na zbyciu spółki zależnej wyniki Macrologic w I półroczu byłyby całkiem przyzwoite

Macrologic podtrzymuje założenia, że w tym roku sprzedaż grupy ma się powiększyć o 6 proc

Aktualizacja: 18.02.2017 10:00 Publikacja: 13.06.2012 17:41

Patrycja Ptaszek-Strączyńska, dyrektor finansowy Macrologic, twierdzi, że gdyby nie strata na zbyciu spółki zależnej wyniki Macrologic w I półroczu byłyby całkiem przyzwoite. – Odczuwamy co prawda, że klienci dłużej niż jeszcze kilka kwartałów temu zastanawiają się nad zakupem oprogramowania ale nasze wyniki operacyjne nie będą rozczarowujące – wskazuje Ptaszek-Strączyńska. Nie zdradza żadnych liczb.

 

W I półroczu 2011 r. Macrologic, na poziomie grupy, miał 27,86 mln zł przychodów (24,7 mln zł rok wcześniej) i 3,12 mln zł zysku netto (0,94 mln zł). Po pierwszych trzech miesiącach tego roku obroty wynosiły 13,48 mln zł (12,29 mln zł w analogicznym okresie ub.r.) a zysk netto 1,96 mln zł (2,35 mln zł).

 

Dyrektor finansowa, mimo potknięcia z Response, podtrzymuje założenia (nie jest to oficjalna prognoza), że w tym roku sprzedaż grupy ma się powiększyć o 6 proc., a rentowność netto sięgnąć 12-13 proc. W 2011 r. Macrologic miał 57,44 mln zł obrotów i zarobił na czysto 5,7 mln zł.

 

Deklaruje, że w bieżącym roku firma skoncentruje się na rozwoju organicznym. – Rada nadzorcza postawiła przed nami zadanie koncentracji na podstawowym biznesie – mówi. Twierdzi, że Macrologic nie szuka spółek do przejęcia co czynił stale przez ostatnie kilka lat.

Giełda
Najlepszy tydzień od początku roku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Ryzyko korekty
Giełda
Niezwykły tydzień na warszawskiej giełdzie
Giełda
WIG nie chce się zatrzymywać na 100 tys. pkt. WIG20 atakuje 2800 pkt
Giełda
WIG wspina się powyżej 100 tys. pkt
Giełda
W Warszawie święto. Szeroki rynek pędzi