- Wyszedłem z inicjatywą emisji akcji przez Energomontaż-Południe, gdyż uważam że kłopoty jakie ma dzisiaj grupa PBG negatywnie wpływają na postrzeganie katowickiej spółki – powiedział „Parkietowi" Maciej Zientara, który posiada 5 proc. akcji firmy. Jego zdaniem dzięki emisji Energomontaż-Południe zyska w oczach inwestorów, kontrahentów i banków, co pozwoli mu nie tylko dalej funkcjonować na rynku ale i rozwijać się.
- W mojej ocenie podwyższenie kapitału o około 50-70 mln zł wzmocni obecną jej pozycję rynkową. Jestem gotów dofinansować ją w sposób większy niż wynika to z obecnie posiadanych przeze mnie udziałów ale to zależy od szczegółowych warunków oferty i decyzji jakie podejmie zarząd i WZA – uważa Zientara. Dodaje, że nie wystąpił z propozycją emisji konkretnej liczy akcji, gdyż taką powinien przedstawić zarząd.
- W pierwszej kolejności zamierzam spotkać się z zarządem, aby porozmawiać o potrzebach finansowych Energomontażu-Południe i sposobie ich zaspokojenia. Chciałbym też o obecnej sytuacji pomówić z głównymi akcjonariuszami – twierdzi Zientara.