Byki nie wykorzystały okazji

Mimo wzrostów na większości europejskich rynków, WIG20 zakończył dzień pod kreską.

Publikacja: 05.05.2020 17:25

Byki nie wykorzystały okazji

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Poniedziałkowe spadki na warszawskiej giełdzie były niczym zimny prysznic na głowy inwestorów. WIG20 stracił bowiem 2,9 proc. i zamknął dzień na poziomie 1600 pkt. Głównym zadaniem na wtorek była obrona tego poziomu. I chociaż początek dnia był optymistyczny, to ostatecznie górą znowu były niedźwiedzie. Porażka popytu była tym bardziej bolesna, gdyż warunki do wzrostów tym razem były sprzyjające.

Indeks największych spółek naszego parkietu zaczął notowania 0,5 proc. nad kreską. Przez chwilę wydawało się nawet, że byki pójdą za ciosem. Niestety na pobożnych życzeniach się skończyło. Dwie godziny po rozpoczęciu handlu po wzrostach zostało już tylko wspomnienie. WIG20 zjechał pod kreskę i w połowie notowań tracił o,1 proc.

Niby przecena była niewielka, ale i tak można było czuć rozczarowanie szczególnie w kontekście wzrostów na innych europejskich parkietach. Na niektórych rynkach przekraczały one nawet 2 proc. Na największych parkietach chwila zawahania pojawiła się tylko w momencie ogłoszenia wyroku niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że zakup obligacji przez EBC w niektórych aspektach jest niezgodny z konstytucją. EBC ma teraz trzy miesiące na przekonanie o konieczności tych operacji inaczej zostaną one zakazane.

Zwątpienie szybko jednak minęło i Europa wróciła do zakupów. Warszawa pozostawała jednak obojętna na te ruchy, tak samo zresztą jak na udane otwarcie notowań na Wall Street. Amerykańskie indeksy już na początku sesji znalazł się ponad 1 proc. nad kreską. Wydawać by się mogło, że lepszego prezentu byki już nie dostaną. I z niego jednak nie skorzystały. Na naszym parkiecie do końca dnia trwało przeciąganie liny, które ostatecznie zakończyło się symbolicznym zwycięstwem podaży. WIG20 stracił 0,1 proc. i tym samym nasz rynek znalazł się w ogonie europejskiej stawki.

Czerwoną latarnią w gronie największych spółek znowu było CCC. Akcje tej firmy zostały przecenione o 3,6 proc. Indeksowi mocno ciążyły także banki. Ponad 3 proc. straciły na wartości papiery mBanku oraz Alior Banku. Niewiele lepiej radziły sobie walory PKO BP, które zostały przecenione o 2,6 proc.

Warto także zwrócić uwagę, że o ile największe spółki znowu znalazły się pod presją podaży, tak lepiej radziły sobie średnie i małe firmy. mWIG40 zyskał prawie 0,2 proc., natomiast sWIG80 zyskał symboliczne 0,01 proc.

Wtorkowym ruchom na parkiecie towarzyszyły stosunkowo niskie obroty. Wyniosły one 750 mln zł, co jak na ostatnie czasy, jest pewnym rozczarowaniem. Z drugiej strony przy takich obrotach do zmian indeksów też trzeba podchodzić z dystansem.

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?