Indeks WIG20 spadł w środę o 0,8 proc., do 1830 pkt, a mWIG40 o 1,1 proc., do 3674 pkt. W portfelu tego pierwszego najsłabszy był Orange (-4,2 proc.). Na drugim biegunie były Dino (+2,3 proc.) i KGHM (+1,8 proc.), kontynuując trendy wzrostowe. W ujęciu szerszym WIG20 utrzymuje tendencję wzrostową, a środowy spadek jest naturalnym cofnięciem do poprzedniego szczytu. Niepokojąco wygląda wtorkowa świeca na jego wykresie, na co zwracał uwagę Piotr Neidek, analityk BM mBanku. „Dzienny sygnał kupna na MACD został okupiony formacją spadającej gwiazdy, której umiejscowienie na podwójnym szczycie może okazać się skazą na byczym wizerunku WIG20" – pisał.
Indeks mWIG40 całą sesję zniżkował. Spadek o 1,1 proc. nie zmienia jednak dominującego układu sił, w którym przewaga należy do popytu. Kurs akcji Mercatora, producenta rękawic medycznych, rósł siódmą sesję z rzędu (+5,7 proc.), a obrotami (62,5 mln zł) spółka dorównuje już czołowym blue chipom. Najsłabsze były Celon Pharma i PlayWay (straciły po 4,5 proc.).
Na tle dużych i średnich spółek znów pozytywnie wyróżniały się małe. Indeks sWIG80 wzrósł o 0,3 proc., do 14 693 pkt. Sesyjne maksimum wyniosło 14 791 pkt i jest to nowy szczyt trwającego trendu. Od początku sWIG80 jest już 22 proc. na plusie. ¶