Czy amerykański sen będzie trwał?

Na giełdach obserwujemy wciąż bardzo dobre nastroje.

Publikacja: 05.08.2020 19:14

Michał Stajniak, analityk X-Trade Brokers

Michał Stajniak, analityk X-Trade Brokers

Foto: XTB

Nasdaq wychodzi na nowe historyczne maksima, natomiast S&P 500 znajduje się niewiele poniżej szczytów z lutego. Dobre nastroje wydają się nie mieć końca, pomimo tego, że mamy do czynienia z wieloma sygnałami ostrzegawczymi oraz potencjalnymi czynnikami ryzyka. Czy biliony rządowego wsparcia na całym globie powstrzymają realne zagrożenie zapaści gospodarczej?

Wzrosty na Wall Street trwają w najlepsze. Choć nie są to ruchy rzędu kilku procent, to jednak nie widać żadnych mocniejszych sygnałów osłabienia. Co więcej, dobre wyniki sygnalizują, że obecne bardzo silne wyceny mają swoje podłoże w danych fundamentalnych. Dobre wyniki spółki Walt Disney tak silnie zaskoczyły rynek, że akcje rosły nawet powyżej 10% i były największym kontrybutorem wzrostu dla całego indeksu S&P 500. Dodatkowo dobre dane dotyczące indeksu ISM dla sektora usług pokazują, że gospodarka radzi sobie całkiem dobrze. Indeks odbił powyżej 58 punktów z okolic 57 punktów przy oczekiwaniu spadku do 55 punktów, głównie za sprawą wzrostu oceny nowych zamówień, których subindeks wypadł najwyżej w historii, blisko 70 punktów. Z drugiej strony ocena dotycząca zatrudnienia pozostaje bliżej 40 niż 50 punktów, co oznacza raczej regresje zatrudnienia. W zasadzie można stwierdzić, że ostatnie dane dotyczące rynku pracy nie przedstawiają się zbyt dobrze. Dzisiejszy raport ADP, czyli raporty prywatny dotyczący również zatrudnienia w sektorze prywatnym pokazał, że wzrost zatrudnienia wyniósł w lipcu niecałe 170 tys. W normalnych czasach takim odczytem nikt by się nie przejął. Niestety oczekiwania wskazywały na przyrost zatrudnienia na poziomie 1,5 mln. Warto pamiętać, że Stany Zjednoczone wciąż nadrabiają gigantyczny spadek zatrudnienia z początku pandemii. To jednak nie koniec złych wieści. Wciąż nie udało się uzgodnić kolejnego pakietu pomocowego w USA. Pakiet ten jest przede wszystkim ważny dla bezrobotnych, którym skończyły się już dopłaty. Bez pieniędzy runie cała sprzedaż detaliczna, co przyczyni się do kontynuacji recesji, a nie ożywienia w II połowie tego roku. Niemniej wszyscy oczekują tego, że Demokraci dojdą do porozumienia z Republikanami i uda się w dalszym ciągu wspierać gospodarkę. Sam szef banku centralnego w USA wskazywał, że obecnie trzeba wspierać ożywienie gospodarcze, a ewentualnymi konsekwencjami nadmiernego zadłużenia martwić się w późniejszym czasie.

Wzrosty w Europie rzadko dzisiaj przekraczały 1%. Co ciekawe dzisiaj na Wall Street wybijał się głównie Dow Jones, co jest wynikiem mocnego wzrostu cen Walta Disneya. Najmniej z kolei, bo niewiele powyżej 0,3% zyskiwał technologiczny Nasdaq. WIG20 z kolei wybijał się dzisiaj pozytywnie na tle innych europejskich indeksów. WIG20 zyskał 1,2% i zameldował się wyraźnie powyżej 1800 punktów.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?