Indeks blue chips rozpoczął sesję od wzrostu o około 0,9 proc., jednak obecnie jest mniej chętnych do kupowania. Najsłabszy w indeksie jest sektor bankowy, na czele z Alior Bankiem i mBankiem, które tanieją o ponad 2 proc. Układ sił jest rozłożony po równo. 10 spółek tanieje, 10 drożeje. Notowania Orange Polska, CD Projektu i Dino rosną o ponad 1 proc. Mimo że popyt nieco osłabł i tak jest nadzieje na optymistyczne zakończenie dnia. Byłaby to pierwsza sesja WIG20 nad kreską od czterech dni.

Podaż wzięła jednak pod skrzydła małe i średnie spółki, mimo że na początku sesji notowały one lekką zwyżkę.

sWIG80 spada o 0,25 proc., a głównym winowajcą jest Idea Bank, którego walory tanieją o blisko 6 proc. Średnie spółki idą w dół 0,35 proc. Notowania Biomedu-Lublin spadają o ponad 8 proc. Inwestorzy drugi dzień z rzędu realizują zyski po tym jak spółka poinformowała, że zebrała niezbędną ilość osocza i rozpoczęła wytwarzanie leku na Covid-19.

Liderem pod względem wzrostów ze spółek na głównym parkiecie GPW jest Work Service. Spółka Gi International nabyła w sierpniu ponad 19,5 mln akcji Work Service. Ponadto rada nadzorcza powołała Thibault Lefebvre na stanowisko prezesa. Zastąpi on dotychczasową prezes Iwonę Szmitkowską, która będzie wiceprezesem. Akcje Work Service drożeją dziś o ponad 40 proc.

Na europejskich parkietach sytuacja wygląda podobnie jak w przypadku polskich blue chips. Kupujący nieco odpuścili po publikacji danych, które sugerują, że poprawa koniunktury gospodarczej w strefie euro wyhamowała. Wskaźnik PMI dla przemysłu w strefie euro spadł w sierpniu do 51,7 pkt, wobec 51,8 pkt miesiąc wcześniej. Średnia ekonomistów spodziewała się, że PMI wyniesie 52,9 pkt. Natomiast odczyt dla sektora usług spadł z 54,7 pkt w lipcu do 50,1 pkt w sierpniu. Niemiecki Dax rośnie o 0,4 proc., a francuski CAC40 o 0,3 proc.