Zielona fala i historyczne szczyty

Tak naprawdę trudno dzisiaj znaleźć konkretny powód mocnego rajdu na giełdach. Oczywiście kolejny raz mówi się sporo o czynnikach powiązanych z koronawirusem czy z rekordami na Wall Street. Wszystkie te rzeczy mają swój udział w budowaniu nastrojów. Jak widać istnieje spora szansa na to, że końcówka sierpnia, jak i koniec wakacji będą należały do byków.

Publikacja: 24.08.2020 18:07

Zielona fala i historyczne szczyty

Foto: XTB

Przede wszystkim należy powiedzieć finalnie o nowych rekordach na Wall Street. Po pierwsze kontrakty na S&P 500 przekroczyły już szczyty z drugiej połowy lutego tego roku, a po drugie indeks kasowy wyznaczył kolejne nowe historyczne szczyty. Indeks jest już wyraźnie powyżej 3400 punktów i szykuje się dzisiaj wygrana byków, czyli nowe najwyższe zamknięcie w historii, a nie tylko zanotowanie poziomów dotychczasowo jeszcze nieobserwowanych. Oczywiście sam indeks S&P 500 to jedno, a drugie to oczywiście kolejne rekordy na Nasdaq. W tym wypadku mamy szaleństwo na spółkach technologicznych. Wystarczy powiedzieć o Apple powyżej 500 USD za akcję oraz Tesli, która notowana jest solidnie powyżej 2000 USD za akcję. Skąd te wzrosty na rynkach? Kolejny raz mówi się o koronawirusie, a konkretnie o rejestracji leku przeciwko niemu. Dodatkowo w niektórych regionach świata widać spadek tempa zachorowania, a we Francji mówi się o tym, że nie będzie drugiego zamknięcia gospodarki, nawet przy obecnie dosyć silnym wzroście przypadków. Wobec tego obserwowaliśmy nie tylko wzrosty na Wall Street, ale również w Europie. W przypadku europejskich indeksów można było zobaczyć przekroczenie wzrostów na poziomie 2%. Indeks DAX przekroczył poziom 13 tys. punktów, choć do historycznych szczytów brakuje jeszcze naprawdę sporo. Widać jednak, że „koronahossa” trwa w najlepsze i przynajmniej na ten moment trudno to zmienić.

Oczywiście czyha wiele zagrożeń jak kolejne fale nowych przypadków koronawirusa, które z kolei mogą doprowadzić do mniejszej aktywności na rynku pracy. Z drugiej strony stosunki między USA oraz Chinami, czy w końcu kampania wyborcza w USA. To wszystko może w dużym stopniu wpłynąć na zwiększenie zmienności na rynkach, a wiadomo, że im wyższa oczekiwana zmienność, tym większe ostrzeżenie dla byków.

Bardzo dobrze radził sobie dzisiaj indeks WIG20, choć na tle europejskich wzrostów wyglądał w zasadzie blado, dodając 1,15%. Ogólnie wśród najważniejszych indeksów na świecie strata zanotowana była dzisiaj jedynie w Turcji oraz Izraelu.

Michał Stajniak

Starszy Analityk Rynków Finansowych

Giełda
Schłodzenie nastrojów na GPW
Giełda
Piąta sesja z rzędu na plusie. WIG zmierza ku 100 tys. pkt
Giełda
Podaż kontruje na GPW
Giełda
Słabość Big Techów spycha amerykańskie indeksy
Giełda
Krajowe indeksy pędzą ku nowym szczytom hossy. WIG coraz bliżej 100 tys. pkt
Giełda
100 000 pkt na horyzoncie. Czy WIG pójdzie dalej?