Wczorajsza przecena na warszawskiej giełdzie jest kontynuowana również dzisiaj. Od początku notowań to niedźwiedzie nadają ton wydarzeniom. Początkowo jednak ich przewaga była stosunkowo nieduża i wydawało się, że byki mogą pokusić się o wyprowadzenie jakiejś kontry. Nic takiego się jednak nie stało. Realizowany jest zupełnie inny scenariusz. Podaż zaczęła mocniej dociskać. WIG20 walczy dzisiaj o utrzymanie się nad poziomem 1700 pkt. O godz. 12.30 tracił 0,6 proc. i do przełamania wspominanego psychologicznego poziomu brakowało około 7 pkt.
Słabo dzisiaj prezentuje się Tauron, którego akcje tanieją o ponad 3 proc. Ciężarem jest też CD Projekt oraz KGHM, które mają znaczący wpływ na cały indeks. Ten pierwszy traci 2,7 proc., zaś drugi około 2 proc. Pozytywnie zaskakuje natomiast Alior Bank, którego papiery drożeją o prawie 5 proc.
Spadki obserwujemy dzisiaj także w segmencie średnich i małych firm. mWIG40 spada o około 0,3 proc. zaś sWIG80 jest 0,4 proc. Mimo więc przewagi podaży można zaryzykować stwierdzenie, że na razie wielkiego dramatu nie ma. Z grona średnich i małych spółek warto zwrócić uwagę przede wszystkim na firmę PlayWay. Drożeją one w tempie dwucyfrowym po publikacji wyników, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków.
Co więcej, Warszawa nie jest dzisiaj osamotniona w spadkach. Około 0,6 proc. traci dzisiaj niemiecki DAX czy też francuski CAC40. Siłę pokazuje dzisiaj rynek rosyjski i turecki. RTS zyskuje 1,4 proc., a BIST100 jest 1,2 proc. nad kreską.
Przed nami początek notowań w Stanach Zjednoczonych. Kontrakty na amerykańskie indeksy odrabiają wcześniejsze straty i w połowie europejskiej sesji tracą tylko około 0,3 proc. Warto jednak przypomnieć, że zanim rozpocznie się handel na Wall Street czeka nas jeszcze odczyt amerykańskiego PKB. Krótko mówiąc: dzisiaj może się jeszcze sporo wydarzyć.