Indeks największych spółek we wtorek stracił 0,9 proc. i przewagę podaży widać było również w środę. WIG20 kilka minut po rozpoczęciu sesji tracił 0,5 proc., jednak przecena przyspieszała. W pewnym momencie notowania spadały nawet o ponad 1,3 proc. Później rozpoczęło się mozolne odrabianie strat, ale siła byków nie była dostatecznie duża i WIG20 zakończył dzień z wynikiem 2364 pkt., co oznacza spadek o 1,26 proc.
W gronie blue chips najmocniej stracił CD Projekt. Notowania producenta gier spadły o 3,5 proc. Zaledwie cztery spółki zdołały zakończyć dzień na plusie.
Po jednodniowej przerwie kupujący znów wzięli na celownik JSW. Przypomnijmy, że górnicza spółka ma za sobą imponujący rajd – akcje drożały przez dziewięć sesji z rzędu. Wzrostowa seria została zatrzymana we wtorek i walory staniały o skromne 0,14 proc. Nie była to jednak trwała zmiana trendu i w środę notowania JSW wyznaczyły rekord obecnej hossy, na poziomie 51,84 zł.
Mocno spadły również notowania mWIG40. O ponad 4,6 proc. staniały walory Comarchu, a po około 3,5 proc. Grupy Azoty i Kruka. Na szczycie tabeli znalazł się Bank Handlowy, a za nim Ciech, który podpisał z Synthos Green Energy list intencyjny o współpracy w zakresie wykorzystania technologii reaktorów jądrowych SMR i MRR. Akcje Ciechu drożały nawet o 5 proc., a ale ostatecznie zyskały 2,8 proc. Nie wystarczyło to jednak aby wyprowadzić indeks nad kreskę i mWIG40 spadł o 1,3 proc.
Atomowe plany Ciechu podbiły również notowania ZE PAK. Spółka Zygmunta Solorza w ubiegłym tygodniu podpisała podobną umowę z Synthosem. W środę ZE PAK taniał, ale po informacji z Ciechu kurs wystrzelił i ZE PAK zdrożał o 13,8 proc., czyli najmocniej w gronie małych spółek. sWIG80 poradził sobie najlepiej spośród głównych indeksów na GPW, bowiem spadł o skromne 0,02 proc.