W ostatnim czasie na rynek napłynęły nowe informacje dotyczące działań podejmowanych przez udziałowców mniejszościowych w giełdowych spółkach. Nie należy się jednak spodziewać szybkich rozstrzygnięć – praktyka pokazuje, że takie sprawy mogą się ciągnąć w sądach latami.
Cel: rewident
Akcjonariusze mniejszościowi mogą mieć realny wpływ na działania podejmowane przez spółkę. Mogą wnioskować m.in. o powołanie rewidenta ds. szczególnych. Jest to celem grupy inwestorów w 11 bit studios, reprezentowanej przez Krzysztofa Słupczyńskiego. – Obecnie mamy około 80 tysięcy akcji. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z dwoma funduszami. Chcemy jeszcze nawiązać kontakt z resztą funduszy i OFE. Mamy także wstępnie wybranego audytora – informuje Słupczyński. Inwestorzy chcą, żeby rewident zbadał m.in. kwestie prac nad „Projektem 8”, który został przez studio nieoczekiwanie zamknięty w zeszłym roku. Zarząd nie komentuje sprawy. W sprawę zaangażowało się też Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, które wystosowało pismo do KNF.
Czytaj więcej
W I półroczu 2024 r. za 67 proc. obrotu akcjami na rynku głównym odpowiadali inwestorzy zagraniczni. 19 proc. przypadało na instytucje krajowe, a pozostałe 14 proc. na inwestorów indywidualnych.
– Potwierdzam wpłynięcie pisma od Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych w sprawie 11 bit studios – poinformował nas Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji. Zaznacza, że wątpliwości inwestorów w sprawie 11 bit studios są jednak znane Komisji od samego początku. – Urząd monitoruje ten temat na bieżąco i podejmuje działania wyjaśniające z punktu widzenia prawidłowości wypełniania obowiązków informacyjnych przez spółkę niezależnie od informacji przekazanych w tej sprawie przez SII – zaznacza.
O powołanie rewidenta starają się też udziałowcy Fasingu. Zapytaliśmy spółkę, co się dzieje w tej sprawie. Zarząd informuje, że wniosek części mniejszościowego akcjonariatu został już dwukrotnie oddalony w I instancji.