Czy rząd zdąży z uratowaniem Rafako? Pomysł jest, ale czasu już nie

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego br. Rozmowy dotyczące ratowania Rafako rozpoczęły się w styczniu, ale mogą potrwać dłużej niż przypuszczano.

Publikacja: 31.01.2025 13:18

Czy rząd zdąży z uratowaniem Rafako? Pomysł jest, ale czasu już nie

Foto: materiały prasowe

Ministerstwo Aktywów Państwowych i  Agencja Rozwoju Przemysłu deklarowały wolę ratowania zakładu, jednak tempo tego procesu sprawiło, że obecnie syndyk, który starał się zachować miejsca pracy, został zmuszony do rozpoczęcia zwolnień grupowych.

Czytaj więcej

Pierwsze rozmowy o ratowaniu Rafako ruszyły. Wielki entuzjazm na giełdzie

Czas do końca lutego 

O szczegółach sprawy mówił na czwartkowym wiecu z udziałem załogi przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Pracowników Rafako Marek Langer. Jak wyjaśnił, w dotychczasowych działaniach główny akcjonariusz Rafako, spółka PBG, nie pozwolił na doprowadzenie do bezwarunkowej konwersji zobowiązań firmy na akcje w podwyższonym kapitale zakładowym, co umożliwiłoby jej uratowanie. - Konwersja była swego rodzaju ratunkiem dla spółki, dla ludzi, ale też dla akcjonariuszy, wszystkich akcjonariuszy – może zaspokojenie byłoby mniejsze, ale spółka by przetrwała- diagnozował Langer.

-Dzisiaj został nam już wyłącznie apel do premiera, bo tylko premier dzisiaj może sprawić swoją interwencją, żeby przyspieszyć pracę nad ratowaniem Rafako" - podkreślił związkowiec. Przyznał, że MAP zgodnie z deklaracją doprowadziło do rozpoczęcia rozmów z ARP, jednak upływ czasu spowodował, że trzeba było zacząć zwolnienia - pracownikom wręczono już wypowiedzenia skuteczne na koniec lutego.

- Koniec lutego oznacza dla nas koniec pracy w tym zakładzie. Ale mam nadzieję, że tak nie będzie. Nie jest jeszcze za późno, jeszcze da się uratować ten zakład" - wyraził nadzieję Langer. Podkreślił, że Rafako z nowym właścicielem może stać się kluczowym ogniwem transformacji energetycznej w Polsce. "Mamy podpisane listy intencyjne z wszystkimi firmami, które mają robić energetykę jądrową - zasygnalizował.

Czytaj więcej

Rafako upada. Teraz czas na syndyka i rząd

Historia upadku i nadzieja na ratunek 

23 stycznia br. syndyk Rafako poinformował o przeprowadzeniu do 28 lutego br. zwolnień grupowych, które mają objąć do 699 pracowników spółki. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości Rafako 19 grudnia ub. roku (stało się ono prawomocne 21 stycznia). Wyznaczono wówczas syndyka, którym został Wojciech Zymek.

Rafako to spółka akcyjna, notowana na GPW. Większość akcji należy - wg informacji zarządu - do obligatariuszy upadłej spółki PBG. Jest wykonawcą bloków energetycznych i producentem urządzeń dla energetyki. Spółka jest jednym z największych pracodawców w regionie raciborskim.

6 grudnia br. "Parkiet" opublikował artykuł "Rafako będzie uratowane. Znamy plan ratunkowy rządu" sugerujący, że rząd może brać pod uwagę kontrolowaną upadłość Rafako ze wskazaniem na inwestora, jakim mogłaby być Agencja Rozwoju Przemysłu wraz z innym podmiotem – na podobnej zasadzie, jaką zastosowano wobec Huty Częstochowa. W styczniu odbyło się pierwsze spotkanie w tej sprawie o czym informowała posłanka KO Gabriela Lenartowicz. Z naszych informacji wynika, że naprawa sytuacji w spółce będzie znacznie dłuższa niż wcześniej zakładano. 

Czytaj więcej

Pierwsze rozmowy o ratowaniu Rafako ruszyły. Wielki entuzjazm na giełdzie

We wrześniu ub. roku zarząd Rafako tłumaczył, że do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości doprowadziło wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji prowadzonych z Rafako przed Prokuratorią Generalną i pobranie z kaucji gwarancyjnej 20 mln zł wraz z żądaniem wypłaty 35 mln zł gwarancji.

Umowa JSW Koks z Rafako dotyczyła budowy kogeneracyjnego bloku energetycznego opalanego gazem koksowniczym o mocy ok. 32 MW elektrycznych oraz 37 MW cieplnych. JSW Koks tłumaczyła swe działania znacznym przekroczeniem przez Rafako terminów i kosztów kontraktu.

Firmy
O słabych wynikach i kampanii wyborczej, czyli list Mentzena do akcjonariuszy
Firmy
„Plus Minus” w nowych szatach. Metamorfoza weekendowego wydania „Rzeczpospolitej”
Firmy
Zmiany w „Rzeczpospolitej”. Nowi zastępcy redaktora naczelnego, nowa struktura
Firmy
Start-upy bez pieniędzy. Inwestorzy sypną groszem
Firmy
Mniej spółek z GPW w portfelu funduszu Norges Bank
Firmy
Sytuacja rynkowa hamuje wzrost wyników i kursu akcji Ferro