Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 19.03.2025 15:54 Publikacja: 17.02.2022 05:00
Foto: materiały prasowe
W środę rano giełdowi inwestorzy byli skłonni płacić za akcje producenta profili i wzmocnień stalowych nawet 47,4 zł, co oznaczało wzrost kursu o 5,6 proc.
Powodem zwiększonego popytu na walory spółki były informacje o rekordowych wynikach finansowych osiągniętych przez nią w ubiegłym roku. Ze wstępnych danych wynika, że wypracowała ona wówczas 990,4 mln zł przychodów i prawie 133 mln zł zysku netto. Jeśli te rezultaty znajdą potwierdzenie w raporcie rocznym, którego publikacja planowana jest na 31 marca, to w porównaniu z 2020 r. sprzedaż poszła w górę o 134 proc., a zarobek o 394 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Relpol, Pointpack, Gamivo, Comp, Artifex, Tim i Krynicki Recykling – to przykład firm wycenianych przez rynek poniżej ich wartości fundamentalnej.
Podczas środowej sesji akcje MFO mocno zyskiwały na wartości, ustanawiając niemal z każdą godziną nowe historyczne maksima.
MFO, największy w Polsce producent tzw. zimnogiętych profili stalowych, wykorzystywanych m.in. w branży budowlanej i materiałów budowlanych, wypracował w tym roku największe w swojej historii półroczne przychody i zyski.
Pozycja konkurencyjna spółki jest coraz lepsza, co pozwala wypracowywać rekordowe zyski.
Ten rok jest dla MFO wyjątkowo dobry. Spółka mocno poprawia sprzedaż we wszystkich czterech podstawowych obszarach działalności.
W ubiegłym roku MFO zainwestowało ponad 16 mln zł, głównie w nowe linie produkcyjne. – W 2021 roku chcielibyśmy zacząć te moce wykorzystywać w coraz pełniejszym wymiarze. Liczymy na to, że nie nastąpi pogorszenie sytuacji gospodarczej i będziemy mogli zrealizować nasze założenia i plany – mówi Jakub Czerwiński, członek zarządu MFO.
Giełdowi inwestorzy liczyli na większe wzrosty przychodów i zysków. W efekcie w poniedziałek kurs akcji spółki spadał. Obawy może też budzić to, czy spółka po uruchomieniu nowego zakładu szybko znajdzie chętnych na zwiększoną produkcję.
W kolejnych latach wydawanie 5 proc. PKB rocznie na obronność wydaje się konieczne – zapowiedział premier Donald Tusk. Na nowe kontrakty liczą producenci stali, sprzętu specjalistycznego, infrastruktury budowlanej oraz spółki technologiczne.
Notowania producentów i dystrybutorów stali idą w czwartek mocno w górę w nadziei na nowe kontrakty dla przemysłu zbrojeniowego. Najmocniej błyszczą Bowim, Odlewnie, Izoblok, MFO i Cognor.
Część giełdowych producentów materiałów budowlanych nie tylko liczy poziom emisji gazów cieplarnianych, ale i ma już określone cele związane z jego ograniczeniem. To ważne, bo budownictwo to główny „dostawca” CO2 do atmosfery.
W tym roku Selena FM zacznie wytwarzać wełnę szklaną na Węgrzech, MFO rozpocznie produkcję profili stalowych w nowym zakładzie w Sochaczewie, a Ferro uruchomi linię baterii łazienkowych w Czechach. Śnieżka i Dektra skupiają się na wzroście sprzedaży.
Produkcję profili w Boryszewie spółka chce rozpocząć na początku II kwartału przyszłego roku. Mimo niesprzyjających warunków rynkowych już w tym roku poprawia wyniki finansowe. Na razie nie znajduje to jednak odzwierciedlenia w kursie jej akcji.
Wzrost zapotrzebowania możliwy jest za to w kilkuletniej perspektywie, co związane jest z koniecznością odbudowy i remontów m.in. zalanej infrastruktury sieciowej oraz budynków.
Spółka przede wszystkim zwiększa udziały w Polsce. W eksporcie sprzedaż spadła za sprawą słabego popytu w Niemczech. W II połowie roku spodziewane jest lekkie ożywienie związane z sezonowością sektora budowlanego i branży materiałów budowlanych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas