W Komisji Nadzoru Finansowego znajduje się 55 prospektów emisyjnych spółek, które chciałyby zadebiutować na warszawskim parkiecie. Jednak postępowania dotyczą tylko 16 z nich, o cztery więcej niż to miało miejsce w tym samym czasie minionego roku. W pozostałych przypadkach postępowania prospektowe są zawieszone.
Początek 2011 roku jest również lepszy pod względem liczby debiutów. Jak dotąd na GPW pojawiły się cztery firmy (łącznie z dzisiejszym debiutantem – gdańskim deweloperem Inpro). Łączna wartość ich ofert to blisko 185 mln zł. W 2010 roku pierwszy debiut nastąpił natomiast dopiero 24?marca.
[srodtytul]Czy będzie lepszy rok?[/srodtytul]
W całym 2010 roku na warszawskiej giełdzie zadebiutowały w sumie 34 spółki, a wartość ofert ich akcji sięgnęła niemal 15,4 mld zł. Za tak dużą wartość odpowiadają przede wszystkim oferty PZU i Tauronu. W 2010 roku Skarb Państwa sprzedał papiery pierwszej firmy za blisko 8,1 mld zł, a drugiej za 4,2 mld zł. 1,2 mld zł sięgnęła natomiast wartość oferty GPW.
Ten rok może się okazać lepszy od minionego pod względem liczby, a być może także i wartości przeprowadzonych ofert. Plany debiutu na GPW ma kilkadziesiąt kolejnych firm. Około 20 debiutantów może pochodzić z zagranicy. Wśród nich mogą być m.in. czeski producent oprogramowania antywirusowego AVG (oferta może być warta nawet miliard złotych) czy rosyjsko-ukraiński Vanicor należący do grupy Valars, producenta zbóż (ok. 900 mln zł). Sporo będzie się działo również za sprawą Skarbu Państwa. W 2011 roku na rynek mają trafić m.in. akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej (oferta warta 3–3,5 mld zł) i Banku Gospodarki Żywnościowej (ok. 900 mln zł).