Notowania nie ruszyły z powodu gigantycznej nierównowagi podaży i popytu. Teoretyczny kurs otwarcia dochodził do nawet 10 gr, czyli o 72 proc. poniżej kursu odniesienia. Już we wtorek cena spadła o 27 proc., do 36 gr, przy gigantycznym wolumenie 29,2 mln papierów (przed dopuszczeniem akcji premiowych w obrocie było 25 mln walorów).
8 marca akcjonariusze Atlantisu mają głosować w sprawie skupu akcji własnych. Papiery w imieniu spółki ma nabywać estoński wehikuł Patro Inwestycje: 27,5 mln walorów ma zostać kupionych po 29 gr – projekt uchwały mówi o maksymalnej cenie 0,15 euro (67 gr).
Duże wahania obserwowane są także na Fonie – to inna spółka Patrowiczów. 10 marca NWZA ma przegłosować split w stosunku 1 do 5. W środę kurs długo nie mógł ruszyć, nieliczne transakcje zawierano nawet po 35 gr, o 31 proc. poniżej kursu odniesienia. ar