"Wiemy, że rosnące koszty obsługi długu to problem nie tylko polskiej gospodarki (...). W przyszłym roku, zgodnie z budżetem, tylko na obsługę papierów (skarbowych - PAP) wydamy prawie 70 mld zł, niemal 8 proc. budżetu. Wiemy, że sam poziom długu w Polsce jeszcze przez długi czas będzie na wysokim poziomie. To, co możemy zrobić, to aktywnie sprawiać, żeby +yieldy+ polskich papierów były po prostu niższe. Zawracamy ze ścieżki węgierskiej, tureckiej, chcemy iść ścieżką bardziej zbliżoną do Czech. 100 pb. spreadu miedzy polskimi, a czeskimi papierami - gdyby to zlikwidować, to w ciągu 10 lat mamy 170 mld zł oszczędności" - powiedział Domański.
"Jak to zrobić? Pierwsze votum zaufania ze strony rynków zobaczyliśmy już w poniedziałek, kiedy wyniki wyborów sprawiły, że nad długim końcu doszło do istotnego zawężenia spreadu do rynków bazowych. Mamy nadzieję, że pierwsze decyzje nowego rządu będą ten trend tylko i wyłącznie podtrzymywać" - dodał.
Czytaj więcej
Andrzej Domański, kandydat z listy Koalicji Obywatelskiej, współtwórca programu gospodarczego Platformy Obywatelskiej
W opinii Domańskiego obecnie polska giełda nie wykonuje swojego fundamentalnego zadania, czyli transferu oszczędności do inwestycji.
"Relacja kapitalizacji (giełdy - PAP) do PKB w Polsce spośród największych 30 gospodarek świata jest najniższa. Z giełdy więcej spółek schodzi niż chce wchodzić. Brak jest prawdziwych zachęt by IPO było więcej. Również rola nadzoru nie jest właściwe wypełniana - przykład Kernela jest tego najlepszym dowodem, gdzie polscy inwestorzy mniejszościowi zostali potraktowani w sposób nazwijmy to suboptymalny. To są obszary, którymi będziemy chcieli się zająć" - wskazał Domański.