Influencerzy na giełdzie

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd kilka tygodni temu ogłosiła wszczęcie postępowania wobec znanej influencerki – Kim Kardashian.

Publikacja: 04.11.2022 21:00

dr Tomasz Wiśniewski wicedyrektor działu produktów informacyjnych i wskaźników, GPW

dr Tomasz Wiśniewski wicedyrektor działu produktów informacyjnych i wskaźników, GPW

Foto: materiały prasowe

Zdaniem przedstawicieli urzędu Kardashian nie poinformowała, że ​​wypłacono jej wynagrodzenie 250 tys. USD za opublikowanie posta na swoim koncie na Instagramie na temat tokenów Emax oferowanych przez EthereumMax. Post zawierał link do strony internetowej EthereumMax, na której znajdowały się instrukcje dla potencjalnych inwestorów dotyczące zakupu tokenów.

Wezwanie SEC skutkowało błyskawiczną decyzją Kim Kardashian, która zgodziła się uregulować wszelkie zobowiązania. Przede wszystkim ma zapłacić karę w wysokości 1,26 mln USD. Do tego będzie musiała zapłacić odsetki oraz zadeklarowała pełną współpracę w toczącym się dochodzeniu Komisji.

Zdaniem Gary’ego Genslera, szefa SEC, nie może być tak, że celebryci lub osoby wpływowe będą zachęcać do wszelkich form inwestycji, w szczególności kryptowalut, bez braku uświadamiania, że te produkty inwestycyjne nie są odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Ponadto zdarzenie, które miało miejsce w przypadku Kim Kardashian, powinno służyć również jako przypomnienie celebrytom i innym osobom, że prawo wymaga od nich ujawnienia opinii publicznej, kiedy i ile otrzymują wynagrodzenia za promowanie inwestowania w instrumenty finansowe.

Kim Kardashian posiada obecnie 332 mln followersów i znajduje się na siódmej pozycji w rankingu Instagrama. Każde jej zdjęcie albo wypowiedź może skutkować lawiną zainteresowań marek modowych, restauracji, hoteli, producentów kosmetyków czy aut. Może również mieć wpływ na działania związane z inwestycjami. Kto nie chciałby posiadać apartamentu w tej samej dzielnicy co Kardashian albo przynajmniej kupić swoje wymarzone lokum od tego samego dewelopera, z którego usług korzystała celebrytka. Tak samo może być w przypadku promocji inwestycji w instrumenty finansowe. Jeżeli Kim posiada określone kryptowaluty, to dlaczego nie miałby ich mieć również jej entuzjasta. Przy czym inwestycje na rynku finansowym, szczególnie rynku wysokiego ryzyka, to nie to samo, co kupno luksusowej torebki. O ile torebkę możemy kupić za taką samą kwotę, jaką kupiła Kim – choć pewnie ona ją dostała za darmo – o tyle w przypadku inwestycji na rynku finansowym, gdzie ceny podlegają dynamicznym zmianom, już na starcie inwestor może znaleźć się w gorszej sytuacji. Jego inwestycja będzie wiązała się ze wzrostem ceny danego instrumentu w stosunku do ceny, po jakiej mógł otworzyć swoją pozycję celebryta. Tylko czy w tym przypadku to celebryta będzie w centrum uwagi? Rów nie dobrze zainteresowanym inwestycją może być osoba, która negocjowała warunki współpracy z celebrytą, czy przygotowywała treść posta na instagramowe konto.

W tym kontekście naturalna jest decyzja SEC odnośnie do uruchomienia postępowania śledczego wobec Kardashian. Dyrektor wydziału egzekucji w Komisji wskazał, że federalne przepisy dotyczące papierów wartościowych są jasne i mówią, że każdy celebryta lub inna osoba, która promuje zabezpieczenie kryptowalut, musi ujawnić charakter, źródło i kwotę, którą otrzymała w zamian za promocję. Inwestorzy mają po prostu prawo wiedzieć, czy reklama papieru wartościowego jest bezstronna. Natomiast w przypadku Kim Kardashian taka sytuacja nie wystąpiła.

Wpływ influencerów na otaczający świat jest coraz silniejszy i zatacza coraz szersze kręgi. Naturalne jest więc, że trafił również na rynek kapitałowy. Ważne jest jednak, aby ich działania były precyzyjnie oznaczone, a przypadek Kardashian może być okazją do zmiany w przepisach prawa. Dlaczego inwestycja każdego funduszu czy firmy doradczej musi być uzupełniona szeregiem zastrzeżeń, zaś wypowiedź pierwszego lepszego celebryty nie ma takiego obowiązku?

Na razie warto pamiętać, że decyzje inwestycyjne należy podejmować na podstawie własnego doświadczenia i rad ekspertów, a nie wypowiedzi celebryty lub influencera.

Warto dodać, że guru inwestorów giełdowych Warren Buffett na Instagramie ma 149 tys. obserwujących.

Felietony
Czym jest Omnibus?
Felietony
PIT-em go!
Felietony
Sprzedawać czy nie sprzedawać?
Felietony
Jak naprawić wartość
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Felietony
CSRD w praktyce
Felietony
Czytając między liczbami