Kraje bałtyckie mogą zapewnić sobie tańszą i czystszą energię

Współpraca Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii, Litwy, Łotwy i Estonii dotycząca realizacji projektów energetycznych powinna przyczynić się do uzyskania w regionie stabilnych dostaw prądu, w przystępnej cenie i w oparciu o odnawialne źródła.

Publikacja: 04.03.2025 08:49

Kraje bałtyckie mogą zapewnić sobie tańszą i czystszą energię

Foto: Adobe Stock

Orlen i agencja S&P Global opublikowały dziś raport pt. „Baltic Cooperation: Momentum for Energy Transition”, w którym przeanalizowały możliwości współpracy państw leżących nad Morzem Bałtyckim w zakresie transformacji energetycznej. Badaniem objęto wszystkie kraje tego regiony za wyjątkiem Rosji.

- Stabilne dostawy prądu w przystępnej cenie, pełne uniezależnienie regionu Morza Bałtyckiego od dostaw z Rosji, a także czyste powietrze, dzięki wspólnym projektom na rzecz rozwoju nowych technologii, w tym wodoru - to potencjalne korzyści współpracy krajów nadbałtyckich. Konkretne obszary współpracy i ich efekty zostały zidentyfikowane po wnikliwej analizie uwarunkowań ośmiu krajów regionu Morza Bałtyckiego - Polski, Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii oraz Litwy, Łotwy i Estonii - komentuje Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.

Czytaj więcej

Orlen będzie razem z Norwegami budował magazyny Co2

Bałtyk ma strategiczne znaczenie dla dekarbonizacji Starego Kontynentu

W raporcie zauważono, że region państw leżących nad Bałtykiem odpowiada za ponad 1/3 zużycia energii i emisji w Unii Europejskiej. Tym samym jest obszarem o strategicznym znaczeniu dla dekarbonizacji Starego Kontynentu. W tym kontekście łączny potencjał odnawialnych źródeł energii możliwych do zainstalowania (energetyka wiatrowa, słoneczna i wodna) oszacowano na 4,4 tys. TWh. To 4,5 razy więcej niż wynosiła całkowita produkcja energii elektrycznej w regionie Bałtyku w 2023 r.

Jednocześnie w regionie trwają intensywne poszukiwania odpowiedzi na pytanie, jak pogodzić bezpieczeństwo energetyczne, zrównoważony rozwój i przystępność cenową. W raporcie wskazano, że rozwiązaniem tego problemu może być współpracy ośmiu unijnych państw, która pozwoliłoby w pełni wykorzystać ich potencjał i w rezultacie istotnie przyśpieszyć cele transformacji energetycznej.

W raporcie oszacowano na 9 mld euro (ponad 30 mld zł) roczne oszczędności, jakie do 2040 r. może przynieść rozwój regionalnych gazociągów przesyłowych. Ich niewątpliwym atutem byłoby zwiększenie efektywności pracy terminali LNG (skroplony gaz ziemny) i lokalnych sieci rurociągowych. Oszacowano, że już w 2030 r. zagospodarowanie istniejącej infrastruktury regazyfikacyjnej zoptymalizowałoby dystrybucję 52 mld m sześc. sprowadzanego LNG.

Czytaj więcej

Spółki chcą odroczenia regulacji dotyczących ETS2

Wyzwaniem jest ograniczanie trudno redukowalnych emisji CO2

Kolejny obszar współpracy to technologie wodorowe, które mogą być istotnym elementem dekarbonizacji przemysłu ciężkiego i transportu. W tym kontekście Orlen deklaruje wsparcie dla pomysłu uruchomienia regionalnej aukcji wodoru. Dzięki niej przemysł mógłby uzyskać tańszy i stabilniejszy dostęp do tego paliwa.

Dziś dużym wyzwaniem dla krajów regionu Morza Bałtyckiego jest ograniczanie trudno redukowalnych emisji CO2 pochodzących z rozproszonych zakładów przemysłowych. Antidotum na ten problem może być budowa specjalnych magazynów i składowanie CO2 pod dnem morskim. Na Bałtyku z powodzeniem można wykorzystać w pełni sprawdzone i bezpieczne rozwiązanie stosowane już chociażby na Morzu Północnym. W tym kontekście należy przypomnieć strategiczne plany Orlenu, które mówią o budowie zdolności w zakresie usług wychwytu, transportu i magazynowania o potencjale 4 mln ton CO2 do 2035 r.

W raporcie Orlenu i S&P Global przedstawiono dane na temat łącznego potencjał Morza Bałtyckiego w obszarze morskiej energetyki wiatrowej, który wynosi 93 GW. Z tego około 3 GW są już częściowo uruchomione. Dla porównania, na Morzu Północnym potencjał ten wynosi 32 GW. Analitycy zauważają jednak, że bez rozpoczęcia współpracy w zakresie morskiego planowania przestrzennego i zharmonizowanego podejścia do wydawania pozwoleń, niemożliwym może okazać się zrealizowanie celu postawionego w tzw. deklaracji z Marienborga. Mówi ona o 19,6 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych na Bałtyku do 2030 r.

Energetyka
Wiatrowe poprawki niewiele dadzą, a ustawa czeka
Energetyka
Zwolnienie depozytów w handlu na TGE na dłużej? MAP chce ulg na stałe
Energetyka
Unijny pakiet nie poprawi losu przemysłu i energetyki
Energetyka
Tauron z szansą na dywidendę. Węgiel i gaz nie wróżą dobrze PGE i Enei
Energetyka
W 2024 r. Polska zbudowała mniej wiatraków niż rok wcześniej. Apel o zmianę ustawy
Energetyka
Komisja Europejska przedstawiła plan jak chce obniżyć ceny energii