O tym, że Maciej Bando nie będzie już pełnomocnikiem spekulowano od kilkunastu dni. Zaszkodzić miały mu analizy dot. rynku energii, które w ramach współpracy EY z Orlenem za czasów Daniela Obajtka wykonywał Bando. Drugim powodem miały być trudne rozmowy z Amerykanami dot. przyszłości projektu jądrowego.
Czytaj więcej
Pełnomocnik rządu odpowiedzialny za strategiczną infrastrukturę energetyczną oraz realizację elektrowni jądrowej w Polsce Maciej Bando ma odejść ze stanowiska. Jak dowiedział się „Parkiet”, miała mu zaszkodzić współpraca konsultingowa z Orlenem.