W decyzji wojewody czytamy, że projekt przewiduje 50 morskich turbin wiatrowych o średnicy wirnika 236 m i o wysokości 259 m względem średniego poziomu morza, rozmieszczonych w odległościach ponad 1200 m. Dodatkowo, projekt będzie uwzględniał realizację 92 km kabli elektroenergetycznych i telekomunikacyjnych. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności.

Energia z morskich farm w 2026 roku

Już wcześniej 3 lipca Wojewoda Pomorski wydał pozwolenie na budowę dwóch podmorskich kabli wyprowadzających moc z farmy; wejdą one na brzeg w okolicach Ustki. Sama farma powstanie ok. 37 km od brzegu. Dostawcą turbin jest Siemens Gamesa Renewable Energy, fundamentów – SIF Netherlands B.V., a infrastruktury systemów elektrycznych – Hitachi Energy. Na początku lipca inwestorzy zakontraktowali transport i instalację elementów turbin i stacji transformatorowych.

Polenergia i Equinor mają w sumie trzy projekty offshore na polskim Bałtyku. Bałtyk 2 i Bałtyk 3 będą miały w sumie 1440 MW mocy zainstalowanej, pierwszą energię mają wyprodukować w 2027 r. Projekt Bałtyk I jest we wcześniejszej fazie rozwoju i powstanie później.

W I fazie budowy energetyki wiatrowej na morzu ma powstać siedem farm. Obok dwóch farm Polenergii i Equinora, następne dwie o łącznej mocy 2,5 GW mają zbudować PGE z duńskim Ørstedem; kolejną o mocy 1,2 GW Orlen z kanadyjskim Northland Power; następną, o mocy 0,35 GW – RWE, a ostatnią, o mocy 0,4 G – OW Offshore, czyli konsorcjum EDPR i Engie. Pierwsza energia z morskich farm ma popłynąć w 2026 r.