Podczas kolejnych mediacji, strony miały ustalić, że powstrzymają się z dochodzeniem wzajemnych roszczeń do 8 marca br. Wówczas może dojść do zawarcia ugody. Ma ona – jeśli strony dojdą do porozumienia – ustalić harmonogram oraz sposób zakończenia prac naprawczych i strojeniowych przy bloku 910 MW. Te prace miałyby zostać zakończone do końca tego roku. Dla Taurona od dłuższego czasu – jak zapowiadał wcześniej prezes spółki celowej Tauron Wytwarzanie, Trajan Szuladziński – kluczowe ma być zweryfikowanie paramentów kontraktowych. Jeśli do 8 marca obie strony doszłyby do porozumienia, wówczas miałyby być możliwe wykorzystanie zminimalizowanie roszczeń finansowych. „Wskazano obszary i zagadnienia dalszych rozmów, które wykonawca i Tauron Wytwarzanie zamierzają negocjować” – czytamy w stanowisku Rafako. Uzgodnienie ostatecznych warunków ugody zaplanowano do końca lutego.
Czytaj więcej
Spółka Rafako, która w połowie grudnia ub. roku zażądała od Taurona gwarancji zapłaty ponad 109,7 mln zł z tytułu kontraktu na budowę bloku energetycznego w Jaworznie, przedłużyła termin wykonania tego żądania do 9 lutego. Oznacza, to że spółki osiągają powolny postęp w rozmowach.
„Chcemy dalej prowadzić mediacje przed Sądem Polubownym, by z poszanowaniem interesów obu stron zawrzeć ugodę” – powiedział Radosław Domagalski – Łabędzki, prezes Rafako. Podkreślił on, że zdaniem wykonawcy blok nie ma wad projektowych, a usterki, które zdarzały się na początku jego eksploatacji, mogą zostać szybko usunięte. „Byliśmy i jesteśmy gotowi przystosować ten blok do spalania paliwa, jakie w obecnej sytuacji jest dostępne, jednak wciąż musi ono być w granicach parametrów dla bloku nadkrytycznego dużej mocy” – dodał.
„Ostatnie tury negocjacji prowadzonych z udziałem mediatorów Sądu Polubownego przy Prokuratorii Generalnej RP otwierają możliwość wypracowania ugody zawierającej konkretny harmonogram prac strojeniowych i naprawczych. Prace te powinny pozwolić na osiągnięcie przez blok 910 MW paramentów gwarancyjnych nie później niż do końca 2023 r.” – mówi z kolei Szuladziński.
Kluczowe dla Rafako ma być kolejny punkt porozumienia. Obie strony do końca lutego miały zobowiązać się nie występować wobec siebie oraz instytucji finansujących z żadnymi roszczeniami pieniężnymi lub niepieniężnymi.