Pogrom na rynku uprawnień CO2. Ceny jeszcze wzrosną

Ceny uprawnień do emisji CO2 spadły do poziomu niewidzianego od wczesnej jesieni ub.r. Analitycy przestrzegają jednak, że wysokie ceny na tym rynku mogą w tym roku powrócić.

Publikacja: 07.03.2022 21:00

Pogrom na rynku uprawnień CO2. Ceny jeszcze wzrosną

Foto: AdobeStock

Gwałtowny spadek cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla rozpalił dyskusje o powodach wahań na rynku. Ceny emisji to podstawa unijnej polityki klimatycznej, mającej na celu ograniczenie emisji w energochłonnych sektorach, takich jak energetyka i przemysł ciężki. Teoretycznie im więcej firmy muszą płacić za swoje emisje, gdy cena CO2 rośnie, tym więcej wysiłku włożą w ograniczenie emisji.

Ale wszystko to zmieniło się wraz z inwazją Rosji na Ukrainę. – Obecna sytuacja gospodarcza i polityczna może opóźnić negocjacje dotyczące wzmocnienia unijnego systemu handlu uprawnieniami. Jest jednak mało prawdopodobne, aby wniosek dotyczący zaostrzenia tego systemu został odrzucony – argumentują analitycy think tanku przy banku ING.

Potwierdzają to eksperci, którzy prognozują, że cena uprawnień do emisji CO2 jeszcze w tym roku może ponownie wzrosnąć do 100 euro za tonę.

Skąd takie spadki?

Ceny praw do emisji obnizyły się o ponad 35 proc. od początku wojny. Czy dalsze spadki są możliwe? Czynnikiem, który może wpłynąć na rynek uprawnień, jest ewentualne załamanie się rynków na świecie w 2022 r. Prawdopodobieństwo tego jest oceniane jako dość wysokie w związku z rosnącą presją inflacyjną i koniecznością podnoszenia stóp procentowych na świecie, a także perspektywą luzowania polityki skupu aktywów przez amerykański Fed, co powinno być bardzo niekorzystne dla rynków akcji – mocno skorelowanych z rynkiem uprawnień.

– Negatywne nastroje inwestorów mogą zatem rozlać się również na rynek uprawnień, co już mogliśmy zaobserwować podczas covidowego załamania na rynkach w marcu 2020 r. – uważa Robert Jeszke, kierownik zespołu strategii, analiz i aukcji oraz centrum analiz klimatyczno-energetycznych (CAKE) w Krajowym Ośrodku Bilansowania i Zarządzania Emisjami (KOBiZE). Jego zdaniem wysokie koszty surowców i energii oraz finansowania inwestycji kredytami mogą przełożyć się na wyższe koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, na spadek popytu konsumpcyjnego i spadek popytu na energię, a w konsekwencji – na spadek cen.

Szybki spadek cen to dowód na spekulacje?

Przed końcem 2021 r. trwała dyskusja, czy na rynku uprawnień do emisji CO2 zapanowali spekulanci. Podkreślano, że nie ma na to dowodów. Czy zatem ostatnie gwałtowne spadki cen są potwierdzeniem rynkowej spekulacji?

Robert Jeszke podkreśla, że biorąc pod uwagę panikę na rynku i głębokość spadków cen można przypuszczać, że wyprzedaż uprawnień miała charakter bardziej spekulacyjny. – Zlecenia typu „stop loss" są realizowane przeważnie przez inwestorów, którzy zabezpieczają się w ten sposób przed większymi stratami. Trudno zatem przypuszczać, że w ten sam sposób mogły postępować instalacje funkcjonujące w systemie EU ETS, które raczej trzymałyby uprawnienia na rachunkach, ponieważ zbliża się kwietniowy termin rozliczenia emisji za poprzedni rok – tłumaczy Jeszke. Wyjątkiem mogły być niektóre instalacje przemysłowe, które, szukając płynności, aby zrekompensować wysokie koszty surowców i energii elektrycznej, również przyłączyły się do wyprzedaży.

100 euro za tonę wróci?

Zwolennicy restrukturyzacji energetyki kilka tygodni temu opisywali trend wzrostu cen na europejskim rynku emisji CO2 jako obiecujący. Zapowiedzi przyspieszenia polityki klimatycznej sprzyjały wzrostowi cen uprawnień do emisji do blisko 100 euro za tonę. Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie cena spadła poniżej 60 euro. W opinii analityków rynek uprawnień w 2022 r. wciąż może się cechować się wysoką zmiennością. – Istnieje duże prawdopodobieństwo, że notowania znajdą się powyżej 100 euro w 2022 r., jednak tempo zwyżek nie powinno być tak duże jak w 2021 r. z uwagi na potencjalne czynniki ryzyka dla cen uprawnień, jakie mogą wystąpić w 2022 r. – prognozuje Robert Jeszke.

Energetyka
ZEW Kogeneracja zapłaci więcej za Czechnicę. To sporu z Polimexem nie kończy
Energetyka
Polska znów więcej eksportuje prądu niż importuje. W wietrze duży spadek produkcji
Energetyka
Wiatraki bliżej niż dalej. Jest zgoda
Energetyka
Energa stratna na projektach OZE kupowanych jeszcze przed wyborami
Energetyka
Wiatraki na lądzie przejdą rządowe głosowanie
Energetyka
Wiosenne programy na zielone technologie służą Columbusowi
Energetyka
Rozwiązania kryzysowe na stałe. Obligo może?