Jest Pan zadowolony z obecnego kursu akcji spółki?
Oczywiście, 1 proc. powyżej ceny to jak najbardziej powód do zadowolenia.
Kiedy spółka może rozważyć emisję nowych akcji, by pozyskać kapitał już na swój rozwój (w IPO akcje sprzedawał tylko właściciel spółki czyli fundusz CVC Capital Partners – red.)?
Na razie nie mamy takich planów, nie myślimy o tym teraz.
Czytaj więcej
Na debiucie akcje Żabki zyskały na wartości prawie 7 proc. Później sytuacja zaczęła się komplikować. Przez chwilę cena wróciła nawet do poziomu z IPO (21,5 zł). "Samo IPO to jednak duży sukces dla GPW" - mówi Maksymilian Kuch, analityk XTB.
A gdyby przykładowo pojawiła się jakaś okazja do przejęcia w regionie?
Wtedy może tak, ale nasz lewar finansowy pozwala nam na to, żeby sfinansować tego typu projekty nie tylko emisją. Nie mieliśmy takiej dyskusji wewnętrznej.
Dużo ustaw się teraz zmienia, prace wokół prawa regulującego sprzedaż alkoholu są przez Żabkę obserwowane?
Oczywiście patrzymy na to, co się w tej sytuacji dzieje, ale nie sądzimy, żeby w jakikolwiek znaczący sposób wpłynęło to na naszą sprzedaż. Zawsze dostosowywaliśmy się do zmian akcyzy, do zmian prawnych. Znany jest również choćby podatek od opakowań mniejszych, tzw. małpek.