KI Chemistry, dominujący udziałowiec Ciechu, zdecydował się kupić akcje giełdowej spółki w ramach przeprowadzonego wezwania, mimo że nie zostały spełnione warunki, które postawił przed jego ogłoszeniem. Ostatecznie nabył ponad 3,7 mln walorów, stanowiących niespełna 7,1 proc. kapitału zakładowego Ciechu. Tym samym jego udział wzrósł z 51,1 proc. do 58,2 proc. Wzywający za każdy papier oferował po 54,25 zł. Za nabyty pakiet zapłacił łącznie 202,3 mln zł.
W ramach ogłoszonego na początku marca wezwania, KI Chemistry zamierzało nabyć wszystkie akcje Ciech nie będące w jego posiadaniu i w kolejnym ruchu wycofać spółkę z obrotu na warszawskiej giełdzie. O tym, że ten cel będzie bardzo trudny do realizacji wskazywały już zdarzenia z ostatnich tygodni. Przede wszystkim o nie składaniu zapisów informowały fundusze emerytalne.
Czytaj więcej
KI Chemistry zdecydował o nabywaniu akcji Ciechu w wezwaniu pomimo nieziszczenia się warunków zastrzeżonych w treści wezwania - poinformował pośredniczący Santander Biuro Maklerskie.
W oficjalnym komunikacie podały, że zaproponowana cena nie odzwierciedla wartości godziwej akcji Ciechu. W ich ocenie, obecnej działalności giełdowej spółki sprzyja otoczenie biznesowe. Do tego brak jest nowych mocy produkcyjnych w kluczowym biznesie sodowym i ma miejsce stabilnie rosnący popyt na produkty grupy. Ponadto stwierdziły, że Ciech znajduje się w dobrej sytuacji bilansowej.
KI Chemistry nie uzyskało też odpowiedniego poparcia dla uchwał, których podjęcie zaproponowało na ostatnim walnym zgromadzaniu. W rezultacie Ciech nie wyemituje akcji, ani warrantów subskrypcyjnych w ramach kapitału docelowego, z wyłączeniem prawa poboru wszystkich dotychczasowych akcjonariuszy.