W II kwartale br. Śnieżka zanotowała 8,9 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co oznacza spadek o 56 proc. względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA zwiększyła się o ponad 3 proc., osiągając 33,8 mln zł. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły 213,5 mln zł i były o 6 proc. niższe niż rok wcześniej. W całym I półroczu 2022 r. przychody grupy wyniosły 403,4 mln zł (spadek r/r o 1,5 proc. ), EBITDA 60,4 mln zł (spadek r/r o 4,9 proc.), a zysk netto 20 mln zł (spadek r/r o 45,3 proc.).
W otoczeniu pogarszających się nastrojów konsumentów w Polsce i jednocześnie słabnącego popytu, także na wyroby dekoracyjne, w I półroczu br. krajowy rynek farb i lakierów zanotował kilkuprocentowy spadek w ujęciu wartościowym i kilkunastoprocentowy pod względem ilości sprzedawanych produktów. – Nie ukrywam, że to dla nas najtrudniejszy sezon remontowo-budowlany od lat. W jednym czasie skumulowało się wiele negatywnych czynników, zarówno po stronie słabnącego popytu, jak i rosnących kosztów. Z drugiej strony Śnieżka poradziła sobie lepiej od konkurencji – powiększyła swoje udziały rynkowe i skuteczniej ochroniła marże – komentuje Piotr Mikrut, prezes Śnieżki.
Negatywnie na skonsolidowane wyniki Śnieżka wpłynęły niższe niż rok temu przychody z jej dwóch najważniejszych rynków zagranicznych. Na rynku węgierskim – drugim kluczowym dla Grupy – przychody w I półroczu br. sięgnęły 71,2 mln zł i były o 2,2 proc. niższe niż rok wcześniej. To przede wszystkim skutek osłabienia się węgierskiego forinta do złotego. Sam wolumen sprzedaży kształtował się na podobnym poziomie jak rok wcześniej.
Na rynku ukraińskim sprzedaż w I półroczu zmniejszyła się o 28,2 proc., do 25,9 mln zł. - W obliczu działań zbrojnych trwających w wielu regionach Ukrainy i dużych trudności z logistyką, do szacowania wyników tegorocznego sezonu podchodziliśmy i nadal podchodzimy z dużą ostrożnością. Jednocześnie sytuacja w wielu regionach kraju jest lepsza, a popyt konsumpcyjny na artykuły remontowe i dekoracyjne jest wyższy, niż można było się spodziewać tuż po rozpoczęciu wojny – ocenia prezes Śnieżki.
Na poziom zysków osiągniętych w I półroczu br. znacząco wpłynęły rosnące koszty działalności – od produkcji aż po transport gotowych wyrobów. Ponadto na wyniku netto zaciążyły koszty obsługi zadłużenia (odsetki od zaciągniętych kredytów), które w ostatnich miesiącach znacząco wzrosły w związku z podwyżkami stóp procentowych.